Podatki w przyszłym roku w Ostrowcu Świętokrzyskim pozostaną na dotychczasowym poziomie. Tak zdecydowała Rada Miasta, popierając propozycję prezydenta Jarosława Górczyńskiego, który dodaje, że jest to pierwsza tego typu decyzja w Ostrowcu od 26 lat. Jednak nie obyło się bez dyskusji, bowiem opozycja twierdzi, że opłaty powinny być obniżone.
Stawki bez zmian
Do końca listopada, Rada Miasta musiała podjąć decyzję dotyczącą wysokości stawek podatków, które będą obowiązywać w przyszłym roku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Na wniosek prezydenta miasta, pozostawiono je na dotychczasowym poziomie.
- To pierwszy taki przypadek w 26 - letniej historii przedsiębiorczości w naszym mieście - podkreślił Jarosław Górczyński. - Nie będziemy podnosić stawek podatku od nieruchomości, od środków transportowych i podatków rolnych. To pierwszy krok. Nie będzie także podatku od posiadanych psów.
Tego ostatniego nie zdecydowano się wprowadzić w ogóle w ostatnich latach. Podwyżki innych podatków nie były drastyczne i w większości uwzględniały tylko inflację, jednak to wystarczyło, by wzbudzić sprzeciw środowiska przedsiębiorców.
Zwolnienia za pracę
Teraz miasto ma dla nich jeszcze jedną propozycję, bowiem przegłosowano także pakiet ulg dla tych, którzy tworzyć będą miejsca pracy w firmach produkcyjnych.
- To nie mają być zwolnienia od posiadanego majątku, ale program, który ma zachęcić przedsiębiorców do inwestowania i tworzenia miejsc pracy - mówił Jarosław Górczyński.
- To muszą być zakłady produkcyjne, bo tego nam w mieście najbardziej potrzeba. Dopiero gdy ruszy produkcja, można będzie mówić o rozwoju handlu i usług. Będziemy zachęcać przedsiębiorców do zatrudniania nowych pracowników.
Zwolnienia dla przedsiębiorstw rozpoczynających działalność produkcyjną mają wynosić 40 tysięcy złotych, 200 tysięcy złotych albo nawet milion złotych, w zależności od liczby zatrudnionych pracowników. Będą przyznawane na okres od roku do nawet trzech lat, jeśli inwestor zdecyduje się na zatrudnienie w Ostrowcu ponad stu osób.
Opozycja ma wątpliwości
Zdaniem opozycyjnych radnych z klubu Prawo i Sprawiedliwość, to wciąż za mało. Uważają, że stawki zostały wyśrubowane, a proponowane ulgi są za niskie.
- Już w ubiegłym roku zwracaliśmy uwagę na to, że stawki podatków są w naszym mieście za wysokie - mówił w imieniu klubu radny Artur Głąb. - Nie wystarczy je zamrozić, bowiem będą wciąż dla przedsiębiorców odczuwalne. Jesteśmy za tym, by podatki obniżyć tak, by mieszkańcy to odczuli.
Głos w dyskusji zabrał także, a był to dla niego sesyjny debiut, radny niezależny Marcin Marzec. Co prawda głosował „za”, ale skrytykował zasady przyznawania zwolnień z podatku od nieruchomości.
- Wymogi stawianie właścicielom firm są zbyt wygórowane - stwierdził radny. - proszę spojrzeć na ilości miejsc pracy, jakie należy wygenerować, by skorzystać z ulg. Nie chciałbym, aby powtórzyła się sytuacja z ubiegłego roku, kiedy z ulg skorzystało tylko dziesięć podmiotów.
Uchwały przyjęto większością głosów. Obecnie radni zapoznają się z projektem przyszłorocznego budżetu.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/7.webp)
Materiał partnera zewnętrznego NBP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?