Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbiegał i dotykał - Policjanci zatrzymali podejrzewanego o to, że dotykał młode kobiety na ulicy. Przyznał się

Beata KWIECZKO
38-letni mieszkaniec Kielc trafił w czwartek do aresztu. Mężczyzna jest podejrzewany o to, że obmacywał młode kobiety na ulicy.

Śledztwo w tej sprawie policjanci rozpoczęli 23 października bieżącego roku, po tym, jak 24-letnia kielczanka powiadomiła ich, że została zaatakowana. Tuż po południu przy ulicy Grunwaldzkiej podbiegł do niej od tyłu mężczyzna w średnim wieku. Zaczął ją dotykać w miejsca intymne, po czym uciekł w kierunku ulicy Piekoszowskiej.

ILE ICH BYŁO?

Podobne zajście miało miejsce pięć dni później, kilka minut po godzinie ósmej, przy skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Grunwaldzkiej. Do pracy szła tamtędy 22-latka. Podbiegł do niej od tyłu mężczyzna, który złapał ją w intymne miejsce. Kiedy kobieta zaczęła krzyczeć, napastnik przestraszył się i uciekł.
Tydzień później niemalże identyczna historia powtórzyła się przy ulicy Grochowej. Tym razem ofiarą padła 20-latka. Oprócz tych zdarzeń policjanci przyjęli jeszcze dwa (w jednym chodziło o gimnazjalistkę idącą do szkoły).
Na podstawie relacji świadków i kobiet, które o takich zajściach powiadomiły policję, funkcjonariusze stworzyli portret pamięciowy mężczyzny. Portret rozesłali do wszystkich komisariatów w Kielcach. Dzięki temu udało się zatrzymać podejrzewanego.

PRZYZNAŁ SIĘ DO TRZECH

W czwartek po godzinie 16 policjanci przy ulicy Lecha w osiedlu Czarnów zatrzymali mężczyznę, który rysopisem odpowiadał podejrzewanemu. - W chwili zatrzymania mężczyzna był trzeźwy. Okazało się, że jest to 38-letni kielczanin. Jest bezrobotny i mieszka z matką. Przyznał się do trzech czynów - mówi Zbigniew Pedrycz, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.

Z relacji 38-latka wynikało podobno, że to nie były jedyne przypadki, które pamięta. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyznał się do dziesięciu. Mężczyzna opowiadał, że wychodził z domu, obserwował kobiety, a kiedy któraś mu się spodobała, podbiegał od tyłu i ją dotykał. Potem jakby nigdy nic wracał do domu.
- Zatrzymany mężczyzna zostanie doprowadzony do prokuratury. Będziemy wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie - zapowiada Zbigniew Pedrycz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie