Kilka dni temu 53-letnia mieszkanka gminy Wojciechowice w powiecie opatowskim wróciła do domu i odkryła, że została okradziona. Pod jej nieobecność ktoś włamał się do domu i ukradł 250 euro. O przywłaszczenie pieniędzy policjanci podejrzewali 31-letniego mieszkańca tej samej miejscowości.
BILET I W DROGĘ
- Policjanci ustalili, że tego samego dnia, gdy kobieta została okradziona, mężczyzna kupił sobie nowe buty, ręczniki i bilet do Anglii. Zostawił nieco gotówki swej rodzinie, a potem wsiadł w autokar - opowiada Agata Frejlich, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Opatowscy policjanci ustalili, jakim autokarem jedzie podejrzewany, i skontaktowali się z kolegami ze Śląska. Gdy autobus zatrzymał się na dworcu w Katowicach, tutejsi policjanci zatrzymali 31-latka.
MÓWIŁ, ŻE CHORUJE
- Podczas przeszukania jego bagażu znaleźli 500 tabletek bez opakowania. Mężczyzna tłumaczył, że ma schorzenia i te leki mu pomagają. Na co choruje, dlaczego wiózł aż tyle tabletek i dlaczego były one bez opakowań, tego nie potrafił wyjaśnić - relacjonuje Agata Frejlich.
Medykamenty zostaną przebadane w policyjnym laboratorium. Mężczyzna musi zapłacić 600 złotych poręczenia majątkowego. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?