Podczas zebrań na osiedlach mieszkańcy protestują przeciw podwyżkom czynszów. Dziwią się, że w sytuacji redukcji zatrudnienia, obniżki zarobków, niepewnej sytuacji gospodarczej i społecznej spółdzielnia podejmuje tak niepopularne decyzje. - Jak można sięgać tak głęboko do naszych kieszeni? - pytają ludzie. - Czy w tak trudnych obecnie czasach nie można było wstrzymać się z podwyżkami?
W imieniu mieszkańców bardzo zdecydowanie wypowiadają się Konrad Wiczkowski i Andrzej Piątkowski. Szczegółowo w swoich wypowiedziach przypominają, że osiedla hutnicze należą do najuboższych w mieście. Ludzie w nich już dawno utracili pracę w zakładach, utrzymują się z zasiłków dla bezrobotnych lub niewielkich środków przedemerytalnych. W tak szczególnym momencie dla kraju podwyżki nie są uzasadnione. Tym bardziej nie powinny być kierowane na wzrost zarobków pracowników spółdzielni.
Członek Rady Nadzorczej Spółdzielni Hutnik, mieszkaniec bloku nr 7 na osiedlu Ogrody Stanisław Skrok ze spokojem przyjął podwyżki. Uważa, że w stosunku do innych instytucji i tak nie są wygórowane, to jedynie 4-5 proc. Ich przyczyną jest głównie wzrost opłat za centralną ciepłą wodę, windy, wywóz śmieci. To koszty niezależne od spółdzielni.
Prezes spółdzielni Andrzej Zieliński wyjaśnia szczegółowo, że eksploatacja podstawowa wzrosła o około 7 proc., w tym mieści się podwyżka płac przewidziana dla pracowników spółdzielni, którą przewidzieliśmy już wcześniej, opłat za energię elektryczną, wywóz nieczystości stałych. - Opłata za windę zdrożała o złotówkę, do 6 zł, wzrósł podatek od nieruchomości i wieczyste użytkowanie zgodnie z decyzjami Urzędu Miasta, który reguluje stawki, a my obciążamy nimi mieszkańców - wylicza prezes. - O 11 proc. wzrosły koszty centralnego ogrzewania, więc o około 5 proc. my podnieśliśmy zaliczki. Nie jest to proporcjonalne do wzrostu opłat, ale myślimy, że będzie wystarczające. Czekamy na podwyżki za dostawę zimnej wody i odprowadzanie ścieków.
Według symulacji za mieszkanie około 50-metrowe z 3 osobami mieszkańcami wzrost opłat wyniósł około 25 zł miesięcznie, w blokach z windami trochę więcej, średnio około 27 zł. Nie zostały podniesione opłaty za fundusz remontowy, chociaż wymagania mieszkańców są duże. Ostatnie podwyżki były w ubiegłym roku.
Spółdzielnia Hutnik liczy blisko 3 tys. mieszkań w czterech osiedlach, z tego 2,5 tys. jest własnościowych, jest to tak zwane spółdzielcze prawo do lokalu. Prowadzi dwei administracje, które obejmują górną część miasta - osiedle Ogrody, ulice Radwana, Mickiewicza i dolną część miasta - osiedla Hutnicze, Ludwików. W zasobach spółdzielni mieszka około 8 tys. osób. Zgodnie z regulaminem gospodarki zasobami mieszkaniowymi koszty różnie wzrosły w poszczególnych osiedlach. W starszych budynkach, o mniejszych standardach wzrost był niższy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?