Podróżnik Michał Łukasiewicz przejechał rowerem z Kielc do Krajna

Ze słynną już deską Michał Łukasiewicz podróżuje z Katowic do Warszawy, a w środę przejechał rowerem z Kielc do Krajna, gdzie rano zastaliśmy go w Parku Miniatur. Po pamiątkowych zdjęciach na tle Watykanu wyjaśnił nam, o co chodzi z ta deską.

Akcja "Od deski do deski - jestem aktywny, podróżuje i czytam" ma zachęcić do znacznie ciekawszego wykorzystania wolnego czasu. W dobie, gdy czytanie książek przegrywa z grami komputerowymi, telewizją, z wygodną kanapą. Gdy aktywność przegrywa z przekonaniem- po co wychodzić z domu, gdy jest mgła, zimno i nic ciekawego się nie dzieje?

- Chciałbym zamanifestować mój brak zgody na opinie, że jesienią, zimą, w tym kraju nic się nie dzieje i nie ma nic ciekawego do roboty- mówi Michał Łukasiewicz- To wszystko zależy od nas, wystarczy wyjść z domu.

Zdecydowana większość osób spędzających życie w nienaturalny dla człowieka sposób- czyli na kanapach, przed komputerami i telewizorami- nie zna dobrze własnych okolic. I gdy przyjedzie do nich ktoś z zagranicy czy innego województwa i zapyta- co tu u was można robić ? - odpowiadają, że nic ciekawego tutaj nie ma. A przecież niezwykłe obiekty, muzea, placówki kultury i przyroda jest cały czas. I wystarczy tylko chcieć.

Na tę niezwykłą akcję pan Michał specjalnie zdecydował się w chłodny grudzień, przed Bożym Narodzeniem, z nadzieją, że może zainspiruje kogoś do aktywności także w doborze prezentów pod choinkę: może książka, turystyczne akcesoria...

Ciągnikiem z parku Miniatur Sabat Krajno przewiózł deskę do szkoły w Tumlinie, gdzie uczniom najczęściej korzystającym z biblioteki wręczył osobiste podarunki od popierającej akcje podróżniczki Elżbiety Dzikowskiej. Podobnie będzie się działo w kolejnych miejscowościach: Szydłowcu, Radomiu, Otwocku, Warce. Na koniec deska pełna pieczątek z odwiedzanych miejsc trafi jako eksponat do Muzeum Podróżników imienia Tony Halika w Toruniu.

Każdy może przyłączyć się do akcji. Jak ? Choćby ot tak spacerując po mieście z deską do prasowania, i zachęcaniem do aktywności zdziwionych takim widokiem.