Miasto na drodze sądowej domagało się od PTTK zwrotu podziemi. Jak poinformowała Barbara Dąda, prezes Sądu Rejonowego w Sandomierzu, zapadł wyrok dotyczący wydania nieruchomości. Burmistrz Marek Bronkowski nie kryje satysfakcji: – Sąd potwierdził, że miasto jest właścicielem obiektu. To sytuacja analogiczna do tej dotyczącej Bramy Opatowskiej.
Marzena Martyńska, sekretarz oddziału PTTK zapowiedziała złożenie apelacji.
- Gmina nie ma prawa własności. Nie ma żadnego dokumentu, który to prawo mógłby potwierdzić. Trasa przebiega pod działkami kilkunastu właścicieli. W uruchomienie trasy i jej funkcjonowanie włożyliśmy zbyt dużo pieniędzy i pracy, aby teraz z obiektu zrezygnować - stwierdziła Marzena Martyńska.
To kolejne korzystne dla miasta orzeczenie sądu o dwa sandomierskie popularne obiekty turystyczne. W listopadzie ubiegłego roku wydany został prawomocny wyrok mówiący o zwrocie samorządowi Bramy Opatowskiej. W kwietniu miasto przejęło ten obiekt w drodze egzekucji komorniczej.
Spór między magistratem a PTTK trwa od końca 2012 roku. Wtedy burmistrz Jerzy Borowski odmówił przedłużenia oddziałowi umowy na dzierżawę i nakazał wyprowadzkę. Towarzystwo nie dostosowało się do tej decyzji. Eskalacja konfliktu nastąpiła w maju 2013 roku, gdy miasto postanowiło odebrać obiekty siłą, wynajmując firmę ochroniarską. Ostatecznie magistrat ustąpił, skierował jednak sprawy do sądu.
Miasto domaga się od PTTK na drodze sądowej pieniędzy za bezumowne korzystanie z Bramy Opatowskiej i podziemi. Jest to kwota 500 tysięcy złotych rocznie, 300 tysięcy za Podziemną Trasę Turystyczną i 200 tysięcy za bramę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?