Janusz Szeremata zginął jako bohater
- Wolę jechać na wojnę i walczyć za wolność niż siedzieć tu i patrzeć, co się dzieje. Jestem z Wami Ukraińcy! Jak my nie zatrzymamy Putina to zagrozi także Polsce - mówił na swoim Instagramie 41 - letni Janusza Szeremeta z Podkarpacia, który jako ochotnik zgłosił się do Legionu Międzynarodowego w Ukrainie. Polak za swoje bohaterstwo zapłacił najwyższą cenę, poległ na froncie wraz ze swoim kolegą Krzysztofem. Jego pogrzeb w czwartek, 22 grudnia odprawiła Mistrzyni Świeckich Ceremonii Pogrzebowych z Sandomierza, Aneta Dobroch.
Ceremonia była wyjątkowa, trumna była przykryta flagami Polski i Ukrainy. Uroczystość miała charakter świecki, wcześniej jednak ksiądz odmówił modlitwę w kaplicy cmentarnej. Brzmiąca w tle muzyka ukraińska podkreślała miłość Janusza do tego kraju.
Janusz Szeremeta "Kozak" - kim był?
Janusz nosił pseudonim Kozak i pochodził ze Szklar pod Rzeszowem, gdzie mieszkają jego rodzice. Kiedy 24 lutego 2022 putinowska Rosja zaatakowała Ukrainę, postanowił ewakuować rodzinę mieszkającą w Zaporożu, pomógł swoim bliskim bezpiecznie dostać się do Polski. Sam postanowił zostać na miejscu, najpierw był wolontariuszem, potem wcielił się do Legionu Międzynarodowego.
Janusz Szeremeta pokazywał piekło wojny na swoim instagramie, publikował w sieci krótkie nagrania i wpisy z pobytu na froncie, zachęcał do walki o wolność innych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?