Propozycja z kurczakiem i pęczakiem szefa kuchni hotelu Grafit.
(fot. Łukasz Zarzycki )
Szpinak, golonka, pęczak, suszone pomidory i karmelizowane owoce - to były składniki poszczególnych dań, które musieli przygotować podczas II edycji Pojedynku Szefów Kuchni Konrad Marcisz z hotelu Grafit w Kostomłotach Pierwszych i Piotr Sabala z hotelu Arłamów w Ustrzykach Dolnych. Zabawy było przy tym co niemiara, bo za kuchenką stanęli też… goście.
Czwartkowe kulinarne zmagania w czterogwiazdkowym hotelu oceniali w tym roku goście. - Chcieliśmy bardziej zaangażować publiczność i to się udało. Bo goście nie tylko oceniali przygotowane przez szefów kuchni dania, ale też dwoje spróbowało swoich sił w gotowaniu. Pod okiem szefów kuchni przygotowali dania z dostępnych składników - mówi Patrycja Narczyńska, zastępca dyrektora do spraw marketingu i sprzedaży hotelu Grafit.
Goście wysoko ocenili między innymi kremową zupę szpinakowo-czosnkową i kurczaka na pęczaku z sosem śmietanowo-migdałowym przygotowane przez Konrada Marcisza z hotelu Grafit. Za to golonka w warzywach i penne w lekkim sosie pomidorowo-krewetkowym Piotra Sabali nie miało sobie równych. Nie zabrało też pysznego deseru - naleśników w dwóch odsłonach.
Oprócz pysznych potraw przygotowanych przez tych doświadczonych kucharzy, goście mieli też okazję zapoznać się chilijskimi winami i dowiedzieć się, jak dobierać je do poszczególnych dań. A po kulinarnym pojedynku, był czas na szaleństwa na parkiecie.
Dwie wariacje na temat szpinaku - zupa krem Konrada Marcisza i flan Piotra Sabali.
(fot. Łukasz Zarzycki )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?