(fot. policja )
We wczesny niedzielny ranek policjanci skontrolowali posesję w Kielcach. Jak opowiadają, w domu oraz w sąsiadującym budynku gospodarczym, znaleźli amunicję, na którą 62-letni gospodarz nie miał zezwolenia.
- Było tam ponad 600 sztuk amunicji różnego kalibru, pocisk artyleryjski i granat moździerzowy oraz sto gramów prochu strzelniczego. W pierwszych rozmowach mężczyzna tłumaczył, że należały one do jego ojca, który służył w Armii Krajowej - opowiadali policjanci. 62-latkowi może teraz grozić nawet osiem lat więzienia. W chwili zatrzymania mężczyzna miał promil alkoholu w organizmie.
(fot. policja )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?