Dwa zgłoszenia o zgonach w niejasnych okolicznościach dostali staszowscy policjanci. Zwłoki trzydziestokilkuletniego mężczyzny odnaleziono za sklepem w gminie Bogoria. Wstępnie ustalono, że człowiek mógł umrzeć z przyczyn naturalnych - prawdopodobnie na skutek niewydolności krążeniowo-oddechowej.
Drugie zgłoszenie tyczyło podstaszwskiej miejscowości. 41-letni mężczyzna pojechał autem po zakupy. Gdy długo nie wracał, żona i dzieci rozpoczęli poszukiwania. Ciało mężczyzny znaleziono około 150 metrów od domu w zagajniku - zmarł w samochodzie. W jakich okolicznościach, to policjanci badają, mówią, że 41-latek nie miał obrażeń wskazujących na to, by ktoś go zabił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!