Policjant ze Starachowic przegrał walkę z ciężkim nowotworem. To dla niego ludzie otworzyli serca

- Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce... Czy tak było w moim przypadku? Niestety nie. Na swoje 40-ste urodziny w "prezencie" dostałem śmiertelną diagnozę: czerniak skóry okolicy nadłopatkowej po stronie prawej. Niewinna zmiana niestety nie okazała się tłuszczakiem, a śmiertelnym zagrożeniem – mówił jeszcze niedawno Paweł Plewniak.

Paweł przed diagnozą prowadził aktywny tryb życia. Uwielbiał sport, wędkowanie, był szczęśliwym mężem, tatą, przyjacielem... Później choroba przykuła go do wózka inwalidzkiego. - Jeszcze do końca stycznia na tyle, na ile mogłem, pracowałem w Komendzie Powiatowej Policji w Starachowicach. Nie poddaje się, walczę jak lew, choć przeciwnik nie odpuszcza… - mówił Paweł Plewniak.

- Nie mogę się poddać. Choroba jest bezlitosna, ale ja jestem silniejszy. Muszę wyjść z tego cało, mam dla kogo… Moja codzienność jest niezwykle trudna, ale dzięki Waszej pomocy widzę światło w tunelu. Wasze wsparcie dodaje mi skrzydeł, bardzo proszę, trwajcie przy mnie dalej – mówił Paweł Plewniak.

Pawłowi starała się pomóc rzesza dobrych ludzi. - Każde wyjście poza dom, to wyczyn. 4. piętro dla osoby poruszającej się na wózku jest więzieniem. To przyjaciele wnoszą i znoszą mnie po schodach, kiedy trzeba jechać do lekarza, do szpitala czy na naświetlania. Niezbędny jest schodołaz, który zapewni mi, choć odrobinę „normalności”... Niestety jest bardzo kosztowny - mówił Paweł.

Kiedy ogłosił zbiórkę na schodołaz, odzew był natychmiastowy. Potrzebną kwotę udało się uzbierać błyskawicznie. Także w kolejnych dniach na konto zbiórki płynęły pieniądze od ludzi o dobrych sercach, którzy starali się pomagać w ratowaniu zdrowia i życia chorego policjanta. Niestety we wtorek, 19 marca Paweł Plewniak przegrał walkę z nowotworem. 5 maja skończyłby 42 lata...

- Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że w dniu 19 marca 2024 r. zmarł nasz Kolega i Przyjaciel młodszy aspirant Paweł Plewniak. Miał 41 lat. Odszedł od nas po ciężkiej chorobie. Osierocił dwoje dzieci i pozostawił pogrążoną w smutku żonę, rodzinę i bliskich. Paweł Plewniak rozpoczął służbę w Policji w lipcu 2004 roku. Na początku związany był z Komisariatem Kolejowym Policji w Warszawie, gdzie służbę pełnił w pionie prewencji. W lipcu 2008 roku przeniósł się do Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Służę pełnił w Wydziale Prewencji, Ruchu Drogowego i w Wydziale do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako uśmiechnięty, życzliwy i zawsze uczynny Kolega. Niezawodny towarzysz codziennych zadań. Zawsze otwarty na potrzeby innych i odpowiadający na prośby o pomoc i wsparcie. Był znakomitym towarzyszem na każdej służbie. W imieniu kierownictwa Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach oraz Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, policjantów i pracowników, rodzinie Pawła składamy najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia - pożegnali swojego kolegę policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Nabożeństwo żałobne i pogrzeb odbędą się w dniu 21 marca 2024 o godzinie 10 w Kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Złotej 1 w Starachowicach.