Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityczna sensacja. Marcin Perz rezygnuje z funkcji członka zarządu województwa

Jarosław SKRZYDŁO
fot. Aleksander Piekarski
Marcin Perz z Prawa i Sprawiedliwości rezygnuje z funkcji członka zarządu województwa. Zarzeka się, że jego decyzja nie ma podtekstu politycznego. Perz ostatnio popadł jednak w konflikt z senatorem Grzegorzem Banasiem, który może przejąć schedę po pośle Gosiewskim.

- Mogę powiedzieć, że to życiowa decyzja. W poniedziałek oficjalnie przestanę być członkiem zarządu województwa. Chcę spróbować swoich sił w projekcie, który sam przygotowałem. Wystartuję w konkursie na stanowisko dyrektora Regionalnego Centrum Naukowo - Technologicznego, które ma powstać w Chęcinach. Dotychczasowy dyrektor zrezygnował z funkcji. Natychmiast trzeba podejmować decyzje, bo projekt może być zagrożony i przepadnie nam 40 milionów złotych - tłumaczy Marcin Perz. - Ostatnio przygotowałem nową koncepcję funkcjonowania centrum. Ma się w nim znajdować Biobank oraz centrum genetyki. To będzie zaplecze dla naszych placówek medycznych - podkreśla.

Napięcia w partii

Marcin Perz zarzeka się, że jego decyzja nie ma podtekstu politycznego, choć tajemnicą poliszynela jest, że przez wielu działaczy PiS-u nie jest on uwielbiany. Na przykład kilka tygodni temu senator Grzegorz Banaś publicznie zarzucił Perzowi brak lojalności, gdy ten zamiast brać udział w partyjnym zlocie poszedł na trening show Echa Dnia "Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą". Marcin Perz na partyjnych spotkaniach miał z kolei mówić, że lepszym kandydatem na prezydenta Kielc jest Wojciech Lubawski, niż jego partyjny kolega Grzegorz Banaś. Konflikt próbował studzić poseł Przemysław Gosiewski, ale jak wiemy tragicznie zginął. To właśnie Gosiewskiemu Perz zawdzięcza najwięcej. Można powiedzieć, że dzięki byłemu wicepremierowi z człowieka znikąd stał się jednym z najważniejszych polityków PiS w województwie - członkiem zarządu i wiceprezesem partii. Teraz jednak głównym moderatorem działań PiS w regionie zaczyna stawać się senator Banaś, przewodzi konferencjom prasowym, często bywa w terenie…

To nie polityka

- Nikt z kolegów partyjnych nie naciskał, bym składał jakąkolwiek rezygnację. Mogę powiedzieć, że koledzy są zaskoczeni moją decyzją - mówi Perz i dodaje. - Mój obecny ruch nie oznacza, że wycofuję się w polityki. Zamierzam startować w nadchodzących wyborach, być może do Rady Miejskiej w Kielcach - informuje.

Senator Grzegorz Banaś: - O żadnych naciskach moich, czy innych działaczy na Marcina Perza nie ma mowy. Gdzieś słyszałem pogłoski, że zamierza zrezygnować z funkcji. Mówienie o wewnętrznych konfliktach w PiS to dywagacje - komentuje.

- Nie ma jeszcze oficjalnej rezygnacji, więc nie będę tego komentował - ucina Janusz Barański, prezes świętokrzyskiego PiS.

Marszałek: - Jestem zaskoczony

- Jestem zaskoczony decyzją Marcina Perza. Być może stara się on sobie inaczej ułożyć życie, w pewnym oddaleniu od polityki. Dotychczasową pracę zarządu województwa oceniam dobrze, a przecież Marcin też grał w tej orkiestrze - mówi Adam Jarubas, marszałek województwa.

W pięcioosobowym zarządzie województwa powstaje wakat. Teoretycznie miejsce Marcina Perza powinien zająć ktoś z PiS i nie musi być to wcale radny sejmiku. - Trzeba przedyskutować tę kwestię z klubami sejmiku, bo są to trudne decyzje. W grę wchodzi także wariant nie uzupełniania składu zarządu, wybory już wkrótce a trudno mi sobie wyobrazić, aby ktoś w tak krótkim czasie był w stanie ogarnąć obszar i zagadnienia, jakimi zajmował się Marcin Perz - mówi Adam Jarubas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie