MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polscy piłkarze ręczni pokonali Szwecję. Dobry mecz Rosińskiego i Bieleckiego z Vive Targi Kielce

/PK/
Polscy piłkarze ręczni w swoim drugim meczu w turnieju Supercup 2013 pokonali w Hamburgu wicemistrzów olimpijskich, Szwedów 29:28 i w niedzielę zagrają z Niemcami o pierwsze miejsce w turnieju.

Polska - Szwecja 29:28 (14:10)

Polska: Szmal (1-30 min, 57-60 plus dwa karne, 5 obron), Wichary (31-57, 7 obron) - Wiśniewski 2, Krajewski 4 - Bielecki 6, Chrapkowski - Rosiński 5, Jaszka 1 - Orzechowski 1, Szyba 1 - Kuchczyński 7 (4), Daszek - Grabarczyk 1, Syprzak 1, Kostrzewa.

Szwecja: Sjoestrand, Palicka - Ekberg 1 (1), Petersen 6 (2), Gottfridsson 2, Cederholm, Tindvall 2, Jernemyr, Berg 5, Karlsson, Fahlgren 1, Lonn 6, Zachrisson 1, Nilsson 3, Nielsen 1.

Karne: Polska: 4/4. Szwecja: 3/4. Kary. Polska: 10 minut. Szwecja: 2 minuty.

Przebieg: 1:0, 1:1, 3:1, 3:2, 4:2, 4:3, 9:3, 9:4, 11:4, 11:5, 13:5, 13:6, 14:6, 14:10 - 15:10, 15:11, 16:11, 16:12, 18:12, 18:13, 19:13, 19:15, 21:15, 21:16, 22:16, 22:18, 23:18, 23:19, 25:19, 25:23, 26:23, 26:24, 27:24, 27:25, 28:25, 28:26, 29:26, 29:28.

Mecz obalił dwa mity: że Karol Bielecki nie może być podstawowym, lewym rozgrywającym w meczu z wymagającym rywalem i że grą zespołu nie może w takim meczu kierować Tomasz Rosiński. Obaj zawodnicy Vive Targi Kielce w boju przeciwko "Trzem Koronom" spisali się bardzo dobrze.

Nasz zespół przeciwko Szwedom rozegrał dobry, choć nierówny mecz. Pierwsze 20 minut było znakomite. Polacy, grający bez Mariusza Jurkiewicza, któremu trener Michael Biegler dał odpocząć, świetnie grali w obronie, wykorzystywali kontrataki, przy karnych nie mylił się Patryk Kuchczyński, dobrze funkcjonował kierowany przez Rosińskiego atak pozycyjny. W 19 minucie "biało-czerwoni" wygrywali 11:4, a w 24 po golu z drugiej linii świetnie dysponowanego Bieleckiego - 14:6.

Niestety, podobnie jak w piątkowym meczu z Egiptem, końcówka pierwszej połowy to okres błędów naszej drużyny. Na szczęście Szwedzi odrobili tylko połowę strat i do przerwy wygrywaliśmy 14:10.

W drugiej połowie nasz zespół przez długi czas kontrolował sytuację, korzystając z dobrych interwencji Marcina Wicharego, który zmienił Szmala. Nieco gorzej grała natomiast nasza defensywa. W naszym ataku dobrze spisywał się lewoskrzydłowy Przemysław Krajewski. W 50 minucie prowadziliśmy 25:19, ale w ostatniej fazie meczu nasza przewaga znów zaczęła topnieć. Na szczęście przy karnych wciąż skuteczny był Kuchczyński, po którego golu w 57 minucie wygrywaliśmy 29:26. W ostatniej minucie, przy stanie 29:28, niecelny rzut oddał Bielecki, który za chwilę powędrował na ławkę kar. Ale nasza obrona nie dopuściła już do niebezpiecznej sytuacji, Szwedzi oddawali rzut wolny po czasie gry, z ostrego kąta. Nie mogło im to przynieść wyrównania.

Tym razem zagrała cała piątka będących w kadrze kielczan. Sławomir Szmal bronił na solidnym poziomie; Piotr Grabarczyk, dość nieoczekiwanie, wyszedł jako atakujący obrotowy, ale na krótko, potem grał głównie w obronie; Piotr Chrapkowski dostał szansę tylko w defensywie; Karol Bielecki rozegrał jeden ze swoich najlepszych meczów w kadrze w ostatnim czasie, jego skuteczność to 6/11, ale kilka bramek było bardzo ważnych i widowiskowych, choć w końcówce powinien dostać zmianę, bo wtedy zrobił najwięcej błędów; Tomasz Rosiński również rozegrał dobre zawody, był dużo skuteczniejszy (5/7), niż w meczu z Egiptem i wypadł lepiej, niż jego zmiennik Bartłomiej Jaszka.

W innym sobotnim meczu, Niemcy wygrali z Egiptem 36:26 (17:12). Dziś o godzinie 17 gramy z Niemcami o pierwsze miejsce w turnieju, transmisja na TVP Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie