W niedzielę kilkaset osób zebrało się na przebudowanym placu przed dworcem kolejowym w Skarżysku - Kamiennej. Jeszcze kilka lat temu obskórny, dziś jest jednym z najładniejszych miejsc w mieście. Kolej i poczta odrestaurowały stojące przy placu budynki, gmina zbudowała parking i skwer. Teraz przyszedł czas na uroczyste oddanie obiektu do użytku. Okazją do tego była XV Ogólnopolska Pielgrzymka Kolejarzy do skarżyskiego sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia. Stawiły się liczne poczty sztandarowe, można było spotkać wielu starszych mieszkańców miasta, ubranych w galowe mundury kolejarskie. Nie bez przyczyny Skarzysko - Kamienna nazywana jest Grodem Kolejarzy, tu znajduje się jeden z największych w kraju węzłów kolejowych.
Zagrała orkiestra
Przy dźwiękach kolejarskiej orkiestry z Siedlec rozpoczęto uroczystość. Daria Trela, gimnazjalistka, wyrecytowała słynny wiersz "Lokomotywa". Przemawiali oficjele. - 130 lat temu rozpoczęto budowę linii kolejowej Iwanogrodzko - Dąbrowskiej. Trzy lata później w Skarżysku pojawił się pierwszy parowóz. Bez kolei i kolejarzy nie byłoby tego miasta. Dlatego dziś chylę przed wami czoła - mówił prezydent Skarżyska Roman Wojcieszek. Muzeum Orła Białego przygotowało wystawę archiwalnych fotografii przedstawiających dworzec i jego okolice. Prezydent Wojcieszek promował książkę Marcina Medyńskiego i Jerzego Krauze, dotyczącą historii skarżyskiego kolejnictwa. Na koniec poświęcono plac i potężną lokomotywę.
Ogromna Petucha
Zdezelowany parowóz po długich staraniach gmina dostała w darze od spółki PKP Cargo. Z Krakowa sprowadził wyremontował go pasjonat kolei, Rafał Osiewicz. Pt-47 z numerem 13 wyprodukowano w 1948 roku w Chrzanowie. Przez pewien czas lokomotywa jeździła w skarżyskim taborze. To potężna maszyna, wykorzystywana do prowadzenia pociągów pospiesznych. Gotowa do drogi ważyła nawet 160 ton, jej długość to 25 metrów. Największe koła mają 185 centymetrów średnicy. Jak powiedział nam Rafał Osiewicz, ta, która stanęła na dworcowym placu, wygląda tak, jak wyjechała z fabryki.
- Ten model wyszedł z użytku w 1988 roku, prowadziłem Pt-47 ostatni skład międzynarodowego pociągu Karpaty, relacji Warna - Bukareszt - Warszawa - wspomina radny Adolf Walkowiak, emerytowany maszynista.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
