Zbiórkę przed pochodem z okazji Święta Pracy zarządzono na placu przed Kieleckim Centrum Kultury o godzinie 10. Ludzie przynieśli biało-czerwone flagi oraz sztandary partii i organizacji. Po powitaniu wszystkich zgromadzonych symboliczną minutą ciszy oddano cześć ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem. Odśpiewano też hymn Polski.
ULICAMI DO PARKU
Na czele pochodu szła Koncertowa Orkiestra Dęta Miasta Kielce pod batutą Jana Tokarza. Za muzykami orszak polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ulicami Sienkiewicza, Paderewskiego i Solną pochód dotarł do końcowy przystanek do Parku Miejskiego. Zaczęły się przemówienia.
Poseł Sławomir Kopyciński podkreślał, jak ważny jest udział w nadchodzących wyborach, zarówno tych prezydenckich, jak i samorządowych. - To od nas zależy, czy zgodzimy się na nieograniczoną władzę jednej partii politycznej, która przeforsuje wszystkie swoje pomysły. Od nas zależy, komu powierzymy losy naszych małych ojczyzn. Tu nie stać nas na pomyłkę - mówił.
Poseł Henryk Milcarz namawiał do głosowania na lewicę. - Miliony Polek i Polaków wołają: chleba i pracy. Tak dalej być nie może, ale czy tak będzie, zależy od Polek i Polaków. Gorąco apeluję i zachęcam: rozmawiajcie ze znajomymi i tłumaczcie, że to nieprawda, że wybór jest między prawicą i prawicą - przekonywał.
SIEJKA W NATARCIU
Na koniec wystąpił Robert Siejka, kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej na urząd prezydenta Kielc. W mocnych słowach skrytykował obecnego włodarza miasta, Wojciecha Lubawskiego.
- Jeśli chcecie mieć prezydenta, który potrafi słuchać mieszkańców, nie lekceważy ich opinii i nie uważa się za mającego zawsze rację wizjonera z misją, który w kryzysownych sytuacjach nie boi się usiąść z protestującymi do stołu rozmów, to pomóżcie mi wygrać te wybory. Jeśli chcecie, żeby w Kielcach zamiast zmieniać nazwy ulic zacząć je budować, jeśli chcecie, żeby zamiast pomników zaczęto budować mieszkania komunalne i socjalne, jeśli chcecie, aby prezydent był przychylny wszystkim przedsiębiorcom, a nie tylko tym wybranym, i jeśli chcecie, by najwazniejsze dla naszego miasta decyzje wreszcie zapadały w ratuszu, a nie kurii biskupiej, to głosujcie na mnie - przekonywał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
