MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ponad tysiąc osób wzięło udział w skarżyskiej giełdzie pracy

Mateusz BOLECHOWSKI [email protected]
Podczas giełdy pracy w Skarżysku można było bezpośrednio porozmawiać z pracodawcami. Na zdjęciu na pierwszym planie Teodor Lech, który oferował pracę księgowej, kierowcom i masarzom.
Podczas giełdy pracy w Skarżysku można było bezpośrednio porozmawiać z pracodawcami. Na zdjęciu na pierwszym planie Teodor Lech, który oferował pracę księgowej, kierowcom i masarzom.
Ludzie potrzebują pracy, a przedsiębiorcy dobrych pracowników. Spotkali się w środę podczas zorganizowanej przez Powiatowy Urząd Pracy VIII Giełdy Pracy. W ciągu trzech godzin odwiedziło ją ponad tysiąc osób, proponowano im 200 różnego rodzaju miejsc pracy.

Powiat skarżyski od lat boryka się z wysokim bezrobociem. Ludzi szukających pracy jest bardzo wielu. Jak się okazuje, podobny problem mają pracodawcy, którzy narzekają, że trudno znaleźć odpowiednie osoby do zatrudnienia. Spotkanie jednych i drugich umożliwiał skarżyski Powiatowy Urząd Pracy. W środę w hali sportowej w Skarżysku już po raz ósmy odbyła się giełda pracy.

- Organizujemy je dwa razy w roku, wiosną, kiedy jest dużo ofert pracy sezonowej i jesienią. Po każdej giełdzie sprawdzamy skuteczność tego przedsięwzięcia i wniosek może być jeden. Trzeba organizować giełdy, bo przynoszą one efekty - mówi Bogusław Ciok, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Skarżysku.

PONAD TYSIĄC ZAINTERESOWANYCH

W ciągu zaledwie trzech godzin giełdę odwiedziło ponad tysiąc osób szukających zatrudnienia. Momentami w hali było bardzo tłoczno. Na bezrobotnych czekali przedstawiciele 20 firm, oraz kilku instytucji oferujących poradnictwo i pomoc w znalezieniu pracy. Na odwiedzających giełdę czekało 200 miejsc pracy, w tym 160 etatowych, 19 staży i 20 ofert współpracy z osobami, które założą własną działalność gospodarczą.

Ochotnicze Hufce Pracy proponowały 50 miejsc na wyjazdy zagranicę do prac sezonowych. Najczęściej szukano sprzedawców i osób do rozładunku towaru, ale także fryzjerów, spawaczy, masarzy, kierowców, kucharzy, kelnerów i księgowych. Zainteresowani mogli na miejscu porozmawiać z potencjalnym pracodawcą i złożyć dokumenty.

TE GIEŁDY SĄ POTRZEBNE

Pan Marek ze Skarżyska jest elektrykiem, od dłuższego czasu szuka pracy. - Przyszedłem, bo mam nadzieję, że wreszcie się uda. Nie jest łatwo, bo teraz szukają tylko młodych - mówi. Właściciel znanego zakładu wędliniarskiego w Skarżysku Kościelnym Teodor Lech też nie ma powodów do zadowolenia. - Trudno znaleźć dobrego pracownika. Młodym brakuje chęci, często problemem jest alkohol - przyznaje.

Marcin Ożóg, właściciel nowo otwartej pizzerii Gruby Benek chce dać pracę kucharzowi i kelnerce. - Przyjąłem około 60 podań, liczę, że uda się znaleźć wśród nich odpowiednie osoby - mówi. Konrad Kronig, reprezentujący centrum edukacyjne Żak oferował dorywczą pracę na umowę o dzieło przy rozdawaniu ulotek. - Dla uczniów czy innych osób chcących sobie dorobić to dobra propozycja - zachęca. W krótkim czasie zgłosiło się ponad 40 chętnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie