Wisła Puławy - Juventa Starachowice 2:0 (0:0), Jarosław Niezgoda 64 i 89.
Juventa: M. Bies - Piętak, Jagiełło, Legut, Ciepielewski - Kiełek (88. Piwarski), Majzner (60. Garbala), Sieroń (60. Seweryn), Kozera - P. Bies (70. Śliwa), Garbarczyk.
- W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy czterech bardzo dobrych sytuacji i to się zemściło po przerwie - mówi Zdzisław Spadło, trener Juventy. - Bramki straciliśmy po stałych fragmentach gry, po dośrodkowaniach z rzutu rożnego i wolnego. Obydwa gole dla gospodarzy padły po strzałach głową, co świadczy o tym, że nasi obrońcy zachowali się zbyt biernie w polu karnym. Skuteczność to nasza bolączka, ale z drugiej strony cieszę się, że te sytuacje są. W końcu piłka zacznie wpadać do siatki - dodał trener Spadło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?