Porażka Korony Kielce. Kibice zawiedzeni

[galeria_glowna]

W meczu z Widzewem w barwach Korony zadebiutował Dawid Janczyk.
(fot. fot. Sławomir Stachura)

Tak relacjonowaliśmy na żywo mecz Widzew Łódź - Korona Kielce

Widzew Łódź - Korona Kielce 3:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Dżalamidze 20, 1:1 Andradina 23, 2:1 Ukah 28, 3:1 Budka 71.

Korona: Małkowski 5 - Golański 4, Stano 5, Hernani 4, Markiewicz 4 - Sobolewski 5, Vukovic 5, Jovanovic 4, Puri 4 - Edi Andradina 6 - Niedzielan 5.

Widzew: Mielcarz - Ukah, Madera, Szymanek, Dudu - Budka, Broź, Panka Ż, Grischok - Sernas, Dżalamidze Ż.

Zmiany: Korona: 75' Janczyk nie klas za Jovanovicia, 79' Bąk Ż nie klas za Puriego, 87' Tataj nie klas. za Niedzielana. Widzew: 68' Riski za Grischoka, 76' Duric za Dżalamidze, 90' Grzelczak za Sernasa.
Sędziował: Paweł Gil (Lublin).
Widzów: 6 900.

Nika Dżalamidze przyszedł do Widzewa w tym okienku transferowym i w sobotę to właściwie on załatwił Koronę. Najpierw kapitalnie zachował się, gdy bez zastanowienia przelobował stojącego na 5 metrze Zbigniewa Małkowskiego. Przy drugim golu zakręcił Vukoviciem i Sobolewskim, idealnie dośrodkowując na głowę Ukaha, a przy trzecim świetnie urwał się prawą stroną i dograł do Budki. Młody Gruzin debiutujący przed własną publicznością rozgrywał kapitalne zawody, ale też przyznać trzeba, że nasza defensywa ułatwiła mu zadanie. I nie chodzi już nawet o same gole i asysty, ale łatwość przy wielu innych akcjach za jaką radził sobie Gruzin i jego koledzy z obroną Korony. Słabiutko wypadł w sobotę Hernani, dziurawe były boki kieleckiej defensywy. I choć Zbyszek Małkowski nie zagrał w sobotę dobrego meczu, to gdyby nie kilka jego interwencji w końcówce, to wynik mógł być bardziej niekorzystny dla Korony.

RUSZYLI PO PRZERWIE

W pierwszej połowie Korona za bardzo pozwoliła gospodarzom narzucić sobie ich styl gry. Wprawdzie szybko doprowadziła do remisu po kapitalnym uderzeniu Ediego Andradiny, ale jakoś do końca tej części grała bez wyrazu. Dużo lepiej było po zmianie stron. Kielczanie przejęli kontrolę na boisku, częściej gościli pod bramką Mielcarza i zdobyli nawet wyrównującą bramkę, niestety po minimalnym spalonym Andrzeja Niedzielana. Z rytmu wybiła ich jednak stracona trzecia bramka w 71 minucie i już nie udało się odzyskać równowagi. A gospodarze przeciwnie - dostali "wiatr w żagle" i mogli nawet strzelić kolejne gole.

DWA DEBIUTY

Trener Marcin Sasal nie miał już na co czekać, ratował się zmianami, choć jego ławka rezerwowych wyglądała bardzo skromnie. Dlatego w zespole mogli zadebiutować pozyskany z CSKA Moskwa Dawid Janczyk i 18-letni Jakub Bąk, dla którego był to pierwszy mecz w ekstraklasie. Ale ani mający duże braki fizyczne Janczyk, ani młodziutki pomocnik nie mogli już odwrócić losów meczu. Niepokojące jest to, że sytuacja kadrowa kielczan przed następnymi meczami zbytnio się nie poprawi, niepokoić musi również, że kielczanie zapomnieli jak się wygrywa. Bo na zwycięstwo kibice "żółto-czerwonych" czekają już od 30 października 2010 roku, od meczu z Lechią w Gdańsku. I jeśli Korona nie zacznie zdobywać kompletu punktów, to o zrealizowaniu celu, czyli poprawieniu czwartego miejsca w tabeli po rundzie jesiennej, nie ma nawet co marzyć. Bo na razie nawet to czwarte miejsce kielczanie stracili.

Widzew - Korona

Widzew - Korona

3 bramki 1
9 strzały celne 4
4 strzały niecelne 3
0 poprzeczki 0
0 słupki 0
10 faule 8
1 spalone 3
3 zagrania ręką 0
11 rzuty wolne 14
5 rzuty rożne 3
2 kartki 1

Mówią trenerzy:

Marcin Sasal, trener Korony: - Przegraliśmy drugi mecz z Widzewem w tym sezonie. W pierwszych dwóch spotkaniach w tej rundzie, które rozgrywaliśmy na wyjazdach, zdobyliśmy jeden punkt. Liczyliśmy na więcej, ale walczymy dalej. Nie można powiedzieć, że straciliśmy trzy gole i przegraliśmy, bo brakowało Nikoli Mijailovicia. Jesienią też nie grał we wszystkich meczach i radziliśmy sobie bez niego. Ale to zamieszanie, które było po wyjeździe Nikoli do Rosji na pewno nie wpłynęło dobrze na nasz zespół.

Czesław Michniewicz, trener Widzewa: - Cieszę się, że zdobyliśmy bardzo ważne punkty. Dzalamidze rozegrał dobry mecz, praktycznie wszystko mu dziś wychodziło, ale na wygraną zapracował cały zespół.

Najważniejsze minuty

1 - Groźne dośrodkowanie Korony w pole karne, piąstkuje Maciej Mielcarz.
8 - Z wolnego uderza Dudu, pewnie łapie piłkę Zbigniew Małkowski.
9 - Strzela Sander Puri z prawej strony, znów obrona Mielcarza.
20 - Znakomita okazja dla Korony. Po dośrodkowaniu Ediego Andradiny głową uderza Jacek Markiewicz, ale piłkę łapie Mielcarz i....
20 - ... 1:0 dla Widzewa. Wybitą przez Mielcarza piłkę przejmuje Paweł Grischok, podaje kilkadziesiąt metrów do Gruzina Niki Dżalamidze, a ten mimo asysty Puriego lobuje Małkowskiego, który wyszedł z bramki na piąty metr.
23 - Mamy remis! Kapitalnie po dograniu Jovanovicia uderza lewą nogą Edi Andradina i piłka ląduje w samym okienku bramki Widzewa.
24 - Z rzutu wolnego z 18 metrów uderza Paweł Golański. Prosto w mur.
28 - 2:1 dla Widzewa. Dżalamidze po rzucie rożnym wyprowadza w pole przy linii końcowej Aleksandara Vukovicia i Pawła Sobolewskiego, dośrodkowuje na głowę Ugochukwu Ukaha i prawy obrońca gospodarzy pakuje piłkę do siatki.
29 - Okazja dla Korony. Strzela z pola karnego Sobolewski, Mielcarz odbija jednak piłkę do boku.
40 - Po rzucie rożnym główkuje Pavol Stano, bardzo niecelnie.
48 - Znów groźnie strzela Dżalamidze, tym razem pewnie łapie Małkowski.
50 - W dobrej sytuacji w polu karnym jest Puri, w decydującym momencie ucieka mu jednak piłką.
61. - Ładnie zachowuje się Puri po ograniu Szymanka, dośrodkowuje wzdłuż bramki, Andrzej Niedzielan umieszcza piłkę w bramce, ale niestety gol nie zostaje uznany. Sędzia odgwizduje spalonego.
62 - Znów groźnie pod bramką Korony - strzela Sernas, łapie Małkowski.
63 - Wielkie zamieszanie pod bramką Korony po rzucie rożnym - strzela Łukasz Broź, znów broni Małkowski.
71 - 3:1 dla Widzewa. Znów w roli głównej Dżalamidze, który po akcji prawą stroną wykłada piłkę Adrianowi Budce, a ten mocnym uderzeniem podwyższa rezultat.
76 - Debiutuje w Koronie Dawid Janczyk, wchodzi za Jovanovicia.
79 - Mamy szczęście. W dogodnej sytuacji myli się Riku Riski, nie trafia w bramkę.
79 - Na boisko za Sandera Puri wchodzi Jakub Bąk. To jego debiut w ekstraklasie.
88 - Kolejna okazja Widzewa, uderza Sernas broni Małkowski.
89 - Znów w natarciu Widzew. Strzela mocno Durić, broni Małkowski.