Tomasz Kiciński, trener Czarnych:
Tomasz Kiciński, trener Czarnych:
- Mecz nie ułożył się po naszej myśli, choć zagraliśmy lepiej niż w Suchedniowie. Pierwsza połowa była naprawdę dobra. W drugiej też mieliśmy szanse, ale żeby zdobywać punkty, trzeba strzelać gole. Goście wykorzystali nasze błędy i wygrali.
Czarni grali dobrze zwłaszcza w pierwszej połowie, choć musieli gonić wynik. W 21 minucie błąd popełnił Kosatka, który przeliczył się i nie sięgnął piłki. Podanie trafiło do Ficka, który otworzył wynik.
Wyrównanie padło kilka minut później. W polu karnym jeden z zawodników gości dotknął piłkę ręką. Karnego na bramkę zamienił Meszek. Dwanaście minut później goście objęli prowadzenie. Obrońcy zaspali, nie upilnowali Snadnego, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Brzostowiczowi. Nadzieję gospodarzom przywrócił Gębalski, który dobił piłkę po rzucie rożnym wykonywanym przez Meszka.
W 72 minucie goście znów objęli prowadzenie. Bierność bramkarza i obrońców wykorzystał Ząbek, który dośrodkowanie z rzutu rożnego zamienił na zwycięstwo swojego zespołu. W 82 minucie Janowski mógł wyrównać, ale piłka zamiast do bramki powędrowała obok słupka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?