Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porządki czy sztuczny konflikt? Koneckie PiS nie będzie już popierało burmistrza Cichockiego

Piotr STAŃCZAK
Burmistrz Końskich Michał Cichocki twierdzi, że współpraca ze wszystkimi radnymi miejskimi układa mu się dobrze i jest zdziwiony decyzją kierownictwa tutejszego PiS o wycofaniu poparcia.
Burmistrz Końskich Michał Cichocki twierdzi, że współpraca ze wszystkimi radnymi miejskimi układa mu się dobrze i jest zdziwiony decyzją kierownictwa tutejszego PiS o wycofaniu poparcia. Piotr Stańczak
Zarząd miejski Prawa i Sprawiedliwości w Końskich postanowił, że partia nie będzie popierała burmistrza Michała Cichockiego. Najbardziej zaskoczeni decyzją są tymczasem jej przedstawiciele w Radzie Miasta i Gminy.

Zarząd miejski PiS wydał taką uchwałę już pod koniec września ubiegłego roku, teraz ma poinformować o tym w oświadczeniu. Szef miejskich struktur partii, zarazem wicestarosta powiatu koneckiego Andrzej Lenart mówi: - Burmistrz Cichocki reprezentuje Platformę Obywatelską. Radni powiatowi jego partii zwalczają PiS w tym samorządzie. PO doprowadza do przerostu administracji. Jeśli chodzi o radę miejską, nie ma spisanej żadnej umowy koalicyjnej PiS z burmistrzem. W imię czego mielibyśmy popierać jego obóz? - dodaje.

- Musimy grać w jednej drużynie - mówi Lenart

W samorządzie gminnym PiS reprezentuje pięciu rajców - Dariusz Banasik, Ernest Kruk, Marek Kozerawski, Michał Gąszcz i Piotr Słoka. Skontaktowaliśmy się z drugim wymienionym. Wyrażał zdziwienie decyzją władz: - Nie wiem, jak się ustosunkować do niej, osobiście jestem zaskoczony, pan Lenart nie informował nas o takim postanowieniu. W czwartek mieliśmy zresztą zaplanowane zebranie partyjne, nie doszło do niego. Współpraca naszego klubu PiS w radzie miejskiej z burmistrzem układa się dobrze, tym bardziej więc jesteśmy zdziwieni - podkreśla Kruk. Lenart dementuje. - Pan Kruk mało angażuje się w życie partii. Gdyby było inaczej, wiedziałby, że decyzja o wycofaniu poparcia dla burmistrza zapadła już we wrześniu. Wysyłałem SMS-y do członków, że nie odbędzie się ostatnie czwartkowe spotkanie. W poprzednich ten pan nie uczestniczył - komentuje szef zarządu miejskiego PiS, tłumacząc, że decyzja o wycofaniu poparcia dla Cichockiego jest nieodwołalna i popierają ją też świętokrzyskie władze partii. - Nie jest to moje prywatne postanowienie. Jako PiS gramy w jednej drużynie. Jeśli ktoś tego nie akceptuje, niech założy swój komitet wyborczy i wtedy realizuje własne założenia - komentuje, zapowiadając, że kierownictwo miejskie wyda oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

Cichocki: - To zwykłe rozrabiactwo

Powyższe można odebrać jako zapowiedź "robienia porządków" w partii. Miejskie kierownictwo PiS nie jest bowiem zadowolone z tego, że jego rajcy popierają burmistrza Końskich. Sam Michał Cichocki tak ocenia sytuację: - Przykro mi, że przewodniczący Lenart próbuje wywoływać sztuczne konflikty i przenosić niezgodę między radnymi powiatowymi do samorządu miejskiego, gdzie takich sytuacji nie ma. Mnie osobiście współpraca z radnymi wszystkich klubów układa się dobrze. Nasi przedstawiciele PO w powiecie są w opozycji, mają święte prawo krytykować poczynania władzy i nie jest to żadne zwalczanie. Należy jednak rozróżnić krytykę od zwykłego rozrabiactwa. Tym drugim zajmuje się pan Lenart, tymczasem powinien przede wszystkim zacząć rozmawiać z radnymi u siebie w powiecie - kwituje Cichocki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie