Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Grzegorek cieszy się z procesu

Mateusz BOLECHOWSKI [email protected]
Na zdjęciu od lewej: prokurator Tomasz Radecki, adwokat Wiesław Fijałkowski oraz oskarżeni Tadeusz Jasiński i Krzysztof Grzegorek przed wejściem do sali rozpraw.
Na zdjęciu od lewej: prokurator Tomasz Radecki, adwokat Wiesław Fijałkowski oraz oskarżeni Tadeusz Jasiński i Krzysztof Grzegorek przed wejściem do sali rozpraw. M. Bolechowski
Przez sześć godzin przesłuchiwano oskarżonych o udział w korupcyjnym procederze O godzinie 9.30 w skarżyskim Sądzie Rejonowym rozpoczął się proces w głośnej sprawie korupcyjnych praktyk, do jakich miało dochodzić w skarżyskim szpitalu.

Prokuratura w Radomiu zarzuca sześciu osobom, że brały w nich udział. Jedna z nich poddała się dobrowolnie karze. W poniedziałek w sądzie zjawiło się pięć osób: poseł Krzysztof Grzegorek, były dyrektor szpitala Tadeusz Jasiński, a także właścicielka agencji turystycznej Joanna Ćwiszewska (oskarżona o pomoc Grzegorkowi w przyjęciu korzyści majątkowej) oraz Andrzej Sadłowski (oskarżony o utrudnianie śledztwa i nakłanianie Gadomskiego do fałszywych zeznań) i Andrzej Gadomski, główny świadek oskarżenia, a jednocześnie oskarżony.

Po tym, jak sędzia Magdalena Michalewicz zezwoliła na częściowe rejestrowanie procesu i ukazanie wizerunków oskarżonych, prokurator Tomasz Radecki z Prokuratury Okręgowej w Radomiu odczytał akt oskarżenia. Dotyczył on brania łapówek od przedstawicieli firmy Johnson and Johnson przez Grzegorka oraz wypisywania fałszywych faktur i poświadczania nieprawdy, oraz nakłanianie do tego.

JAK TO DZIAŁAŁO

Według prokuratury Krzysztof Grzegorek, w zamian za zakupy materiałów medycznych przez szpital w Skarżysku, brał od przedstawicieli firmy farmaceutycznej łapówki na łączną kwotę ponad 22 tys. zł. Mechanizm wyglądał następująco. Biuro podróży Terra Travel wystawiało faktury za usługi na rzecz Johnson and Johnson, na przykład szkolenia czy spotkania integracyjne na terenie ośrodka Rejów.

W rzeczywistości żadnych spotkań miało nie być, a wpłacane przez koncern na konto Terra Travel pieniądze były przekazywane Grzegorkowi, wówczas wicedyrektorowi szpitala do spraw medycznych. Mowa jest o czterech takich fakturach, na kwoty od 5 do 7 tys. zł. Proceder miał trwać od 2001 do 2003 roku. Materiały w tej sprawie pojawiły się w programie jednej ze stacji telewizyjnych. Wkrótce potem skarżyski poseł podał się do dymisji, a następnie zrzekł się immunitetu poselskiego.

NIE PRZYZNALI SIĘ

W poniedziałek proces trwał sześć godzin z przerwami, bo zacinała się klimatyzacja. Zdołano przesłuchać Grzegorka, Jasińskiego i Gadomskiego. Dwaj pierwsi nie przyznali się do winy, trzeci, którego zeznania wydają się być dla sprawy kluczowe, przyznał się do zarzucanych mu czynów, to znaczy przekazywania pieniędzy z biura podróży, którego był dyrektorem, Krzysztofowi Grzegorkowi, podpisywania fałszywych faktur i nakłaniania do ich poświadczania. Zeznania pozostałej dwójki poznamy 16 kwietnia, bo na ten dzień prowadząca sprawę sędzia Magdalena Michalewicz wyznaczyła termin kolejnego posiedzenia.

CZEKAŁEM NA TEN PROCES

W czasie przesłuchań najwięcej mówił Andrzej Gadomski. Znalazł się w ogniu pytań mecenasa Wiesława Fijałkowskiego, obrońcy posła, który starał się wykazać nieścisłości w zeznaniach oskarżonego. - To niewiarygodny świadek ze względu na swoje cechy osobowościowe - powiedział nam po wyjściu z sali sądowej adwokat Fijałkowski. Zbigniew Rygał, obrońca Gadomskiego, jedyny z urzędu, uznał, że jego klient odgrywał pośrednią rolę w procederze, tylko przekazywał pieniądze.
Poseł Grzegorek cieszy się z rozpoczęcia procesu. - Wreszcie mam realną szansę obrony, do tej pory każdy mógł mówić, co chciał. Winny się nie czuję, żałuję tylko, że tak długo trzeba było czekać na rozpoczęcie procesu, czas działał na moją niekorzyść - powiedział nam parlamentarzysta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie