Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Lipiec odpiera zarzuty o lobbing

Paweł Więcek
- Nie prowadziłem działań zmierzających do zawierania przez szpital powiatowy jakichkolwiek umów – podkreśla poseł Krzysztof Lipiec z Prawa i Sprawiedliwości. Parlamentarzysta odnosi się w ten sposób do zarzutów o lobbing na rzecz prywatnej spółki Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca - Centrum Kardiologiczno-Angiologiczne w Starachowicach.

ZOBACZ TEŻ: Krzysztof Lipiec (PiS) o wyborach samorządowych w 2018 roku

Dostawca:x-news.pl

O sprawie informowaliśmy w czwartek. Ujawniliśmy list, jaki pod koniec stycznia do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego wysłał Grzegorz Fitas - dyrektor szpitala powiatowego w Starachowicach, człowiek związany z Prawem i Sprawiedliwością. Szef lecznicy wystosował pismo po naszej wcześniejszej publikacji o rzekomych rozmowach pochodzącego ze Starachowic posła Krzysztofa Lipca, prezesa świętokrzyskiej organizacji Prawa i Sprawiedliwości, z władzami prywatnej spółki Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca - Centrum Kardiologiczno-Angiologiczne w Starachowicach odnośnie podpisania przez publiczną lecznicę z Klinikami umowy na podwykonawstwo świadczeń medycznych w zakresie kardiologii oraz chirurgii naczyniowej. Chodzi o roczny kontrakt w wysokości około 20 milionów złotych. Po wprowadzeniu przez rząd tak zwanej sieci szpitali prywatna placówka straci te pieniądze. W tle sprawy jest odwołanie starosty z PSL Dariusza Dąbrowskiego, który podobnie jak dyrektor Fitas sprzeciwiał się jakiejkolwiek współpracy szpitala powiatowego z Klinikami.

W swoim liście Grzegorz Fitas napisał, iż poseł Lipiec kilkakrotnie rozmawiał z nim na temat umowy między szpitalem a Klinikami. Jak podkreśla dyrektor, za każdym razem kategorycznie odmawiał kooperacji z prywatną lecznicą. List zakończył wnioskiem: „Podpisanie umowy tak, jak poseł proponuje, spowoduje stopniowe zadłużanie szpitala i w czasie przejęcie go w prywatne ręce”.

W ostatnim czasie otrzymaliśmy także anonimowy list podpisany „Mieszkańcy Starachowic”. Autorzy pisma proszą „Echo Dnia” o interwencję w sprawie tej - jak to określają - „afery”.
Jak informowaliśmy, także część prominentnych działaczy obozu Zjednoczonej Prawicy z regionu ze zdumieniem przygląda się aktywności posła Lipca w tym zakresie. W poprzednich latach prokuratura Okręgowa w Krakowie prowadziła śledztwo dotyczące tej samej prywatnej kliniki działającej w Starachowicach. Jak wynika z naszych informacji, senator Prawa i Sprawiedliwości Jacek Włosowicz wciąż interesuje się sprawą.

W dniu przygotowywania publikacji telefon posła Lipca milczał. W czwartek z samego rana parlamentarzysta odniósł się do zarzutów na… antenie Radia Kielce! Poproszony o komentarz przez „Echo Dnia” napisał e-mail o następującej treści: „Nie znam treści listu dyrektora Fitasa. Nie prowadziłem działań zmierzających do zawierania przez szpital powiatowy jakichkolwiek umów. Pan Fitas źle ocenia sytuację stąd wynikają jego słowa, które stają w sprzeczności ze stanem faktycznym. Pan Fitas musi zrozumieć, że to szpital, którym zarządza, będzie miał pozycję dominującą w świadczeniu usług medycznych”.

- Podtrzymuję wszystko to, co napisałem w liście do prezesa Kaczyńskiego. Jeśli poseł Lipiec ma konkretne zarzuty pod moim adresem w kontekście zarządzania szpitalem, proszę, by je publicznie wyartykułował – mówi Grzegorz Fitas.

Starosta starachowicki oraz przewodnicząca rady społecznej powiatowego szpitala Danuta Krępa nie odbiera telefonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie