Posiarkowe wyrobisko w Piasecznie będzie zalane wodą [ZDJĘCIA]

Dla samorządowców z gmin Koprzywnica, Łoniów oraz Samborzec, w rozmowach o zagospodarowaniu piaseczańs-kiego zbiornika dziś najistotniejsze jest to, jak zbiornik i wody gruntowe będą zachowywały się w momencie podnoszenia poziomu wody o kolejny metr.

Przedstawili plan sprzed roku

Szymon Kołacz, wójt gminy Łoniów przypomniał, że w lipcu 2017 roku podczas spotkania w Tarnobrzegu padła propozycja przygotowania opracowania, które da odpowiedź na zasadnicze pytanie nurtujące nie tylko samorządowców, ale przede wszystkim właścicieli sadów i pól uprawnych narażonych na podtopienia wodami gruntowymi. - Kiedy ta woda będzie podnosiła się o kolejny metr, to chcielibyśmy wiedzieć jakie będzie zagrożenie dla naszych mieszkańców - przypomniał wójt Kołacz. - Stąd to obecne spotkanie, na którym zostanie nam zaprezentowane co będzie się działo. Dziś poziom wody w zbiorniku Piaseczno wynosi 138,5 metrów nad poziomem morza. Moim zdaniem rzędna 141 metrów metrów nad poziomem morza nikomu nie zagrozi i nie będzie podtopień czy innych szkód, bo średni poziom wody w Wiśle wynosi 146 metrów nad poziomem morza.

Tyle podniosą na początek

O planach związanych z dalsza rekultywacja Piaseczna podczas spotkania mówił Damian Bogdański, likwidator Kopalni Siarki Machów, który zastrzegł, że przygotowana koncepcja nie jest rozwiązaniem docelowym. - To ekspertyza, która mówi co trzeba zrobić na kolejnych etapach uzupełniania wodą akwenu, od obecnego poziomu, który wynosi 138 metrów nad poziomem morza, do rzędnej docelowej 146 metrów - mówił Damian Bogdański. - Żeby dopełnić zbiornik do poziomu 141 n.p.m., który na dziś jest rekomendowany, jako ten pierwszy przejściowy, konieczne jest spełnienie pewnych wymogów technicznych - tłumaczył Damian Bogdański. - Jeżeli będziemy mieć zielone światło, to zaczniemy się pod tym kątem przygotowywać.

Zmienią plan po konsultacjach

Zielone światło do podjęcia działań Kopalni Siarki Machów w Likwidacji mają dać lokalne samorządy. Niestety jednym z warunków rozpoczęcia działań związanych z przyszłością piaseczańskiego zbiornika jest zmiana planów zagospodarowania przestrzennego gmin. Taką zmianę będzie musiała wprowadzić między innymi gmina Łoniów, do której władze Kopani Machów w Likwidacji już wystąpiły. - Musimy przeprowadzić konsultacje społeczne i jeśli mieszkańcy wyrażą zgodę na podniesienie poziomu w zbiorniku do 141 metrów nad poziom morza to my, taki miejscowy plan opracujemy - zapewnił Szymon Kołacz. - Mieszkańcy muszą się wypowiedzieć, gdyż jest to bardzo ważny temat dla osób, które utrzymują się z rolnictwa i sadownictwa. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby woda niszczyła dorobek życia dużej grupy mieszkańców, i to nie tylko naszej gminy, ale także pobliskiej Koprzywnicy czy gminy Samborzec. Dlatego decyzja o podniesieniu poziomu wody będzie należała do mieszkańców.

Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect	Osoby o tych imionach zdradzają częściej. Twoje imię znalazło się na liście?
Top 10 restauracji w Kielcach według portalu TripAdvisor [ZDJĘCIA]	O włos od śmierci na przejazdach kolejowych [ZOBACZ NAGRANIA]
Takich Kielc już nie ma. Zostały na fotografiach [DUŻO ZDJĘĆ]	Najpiękniejsze świętokrzyskie sportsmentki [ZDJĘCIA]