Miesięczna cena za użytkowanie pierwszego to 164 tysiące złotych, zaś za drugie powiat chce 30 tysięcy złotych miesięcznie. Grunt wraz z budynkiem powiat wydzierżawiłby na 30 lat zaś ruchomości, czyli wyposażenie na pięć lat.
Tymczasem starostwo chętnym stawia kilka warunków, między innymi: kontynuację udzielania świadczeń zdrowotnych bez ograniczania ich dostępności, prowadzenie działalności medycznej przede wszystkim na rzecz osób uprawnionych do nieodpłatnej opieki zdrowotnej, dostosowanie wydzierżawionych obiektów do wymogów, jakie nakłada ustawa o lecznictwie, dokończenie budowy szpitala, dostosowanie pomieszczeń w budynku "C" do przeniesienia poradni specjalistycznych, które obecnie znajdują się na ulicy Słowackiego 13 w Opatowie. Jednym z istotnych warunków jest przejęcie pracowników szpitala oraz zapewnienia im odpowiedniego pakietu socjalnego.
Restrukturyzacją szpitala zajmie się nowy zastępca dyrektora do spraw administracyjno - gospodarczych. Na stanowisko został powołany Grzegorz Kaleta, kielecki prawnik, ostatnio związany ze szpitalikiem dziecięcym w Kielcach.
- Rozpoczynamy bardzo poważne działania, przekształcenie szpitala. Bardzo ważne jest, by ten proces przebiegał zgodnie z literą, dlatego uważaliśmy, że na czas przekształceń jest potrzebna osoba, która będzie miała pieczę nad zagadnieniami formalno - prawnymi - uzasadniał na ostatniej sesji rady powiatu Bogusław Włodarczyk, starosta opatowski. - Jeżeli zmiany pójdą zgodnie z planem, będzie to stanowisko tylko na kilka miesięcy - zapewniał radny powiatowy Zbigniew Wołcerz.
Według władz powiatu, szpital na nowych zasadach ruszyłby najpóźniej od 1 stycznia 2012 roku. Publiczne otwarcie ofert odbędzie się 6 czerwca o godzinie 12.15 w siedzibie Starostwa Powiatowego w Opatowie. Przypomnijmy, że kiedy przed rokiem po raz pierwszy powiat przymierzał się do restrukturyzacji szpitala, już wtedy mówiło się o kilku firmach poważnie zainteresowanych dzierżawą lecznicy.
Powiat od dawna chce zrestrukturyzować szpital, by zapobiec jego bankructwu, a w skrajnym przypadku zamknięciu. Najnowsze, zapowiadane przepisy mówią o tym, że jeżeli szpital nie spłaci zadłużenia, to zrobią to samorządy. Na koniec ubiegłego roku zadłużenie szpitala w Opatowie wyniosło ponad milion złotych. Na koniec lutego bieżącego roku szpital wygenerował kolejne 844 tysiące strat. Obecnie ma do spłacenia ponad 2,8 miliony złotych kredytów. Wielokrotnie też powtarzano, że powiatu nie stać na dokończenie budowy szpital. Wyłożenie przez powiat 40 milionów złotych jest niemożliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?