W powiecie pińczowskim potwierdziły się nasze przedwyborcze sondaże. Niedzielną batalię wygrało Polskie Stronnictwo Ludowe, z dorobkiem 29,4 procent poparcia.
Za współrządzącą obecnie w naszym kraju partią uplasowały się Prawo i Sprawiedliwość - 24,9 procent, Platforma Obywatelska - 22,5 procent, Ruch Palikota - 10,6 procent i Sojusz Lewicy Demokratycznej - 8,5 procent.
Skoro jesteśmy przy wynikach wyborów, warto podkreślić, że moralnym zwycięzcą wyborów w powiecie może czuć się Jadwiga Irla, bo jej kampania i codzienna działalność mogą być wzorcem do naśladowania nie tylko dla innych ugrupowań, ale i dla kandydatów. - Cieszę się, że Platforma Obywatelska zwyciężyła w gminie Pińczów i uzyskała tu ponad 31 procent poparcia. Żałuję bardzo, że Jadwiga Irla nie weszła do Sejmu - powiedział nam Marek Omasta, wicestarosta pińczowski.
ZWYCIĘSTWO LUDOWCÓW, ALE...
Ludowcy wygrali zespołowo, ale dla nikogo nie jest tajemnicą, że spodziewano się znacznie lepszych wyników. Podobnie jest z wynikiem lidera Adama Jarubasa, który, zdaniem wielu obserwatorów, jest znacznie poniżej oczekiwań - podobnie jak nieuzyskanie mandatu senatorskiego przez faworyta Tadeusza Kowalczyka.
- Jestem zadowolony z wyniku PSL w powiecie, bo wygraliśmy - mówi Jan Moskwa, który sam uzyskał ponad tysiąc głosów i wstydu powiatowi nie przyniósł, tym bardziej że w rejonie Pińczowa niezłe wyniki osiągnęli także Mirosław Pawlak i Joanna Słonina.
POWÓD DO REFLEKSJI
Mandat senatorski zdobyty w okręgu przez Mieczysława Gila i bardzo dobry rezultat Beaty Kempy, przy jednoczesnej bardzo niskiej niekiedy frekwencji, to znak, że kampanię wyborczą można w praktyce ograniczyć do rozlepienia plakatów i czekania na wynik. Kandydaci Prawa i Sprawiedliwość tylko sporadycznie pojawiali się na spotkaniach z wyborcami. Podobnie jest z wysokim wynikiem Ruchu Palikota - wyborcy, poza wizerunkami kandydatów na plakatach, nie mieli okazji poznać ich w "realu".
AGONIA LEWICY?
Znacznie poniżej oczekiwań spisali się kandydaci Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ich kampania, skierowana częściowo na zdyskredytowanie Polskiego Stronnictwa Ludowego, okazała się "wodą na młyn PiS". Wyniki uzyskane w wyścigu do Sejmu i Senatu trudno nazwać sukcesem.
Jeszcze większą klapę zaliczyła Polska Partia Pracy Sierpień 80. Chociaż z powiatu pińczowskiego było aż troje kandydatów do Sejmu, ugrupowanie to zanotowało w naszym regionie śladowe poparcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?