Trasa zacznie się w Elblągu, a skończy w okolicach Rzeszowa, wiodąc oczywiście przez województwo świętokrzyskie. Projekt profesjonalnej drogi dla rowerzystów przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zaakceptowała już Komisja Europejska. I na stworzenie spójnej, bezpiecznej i dostępnej sieci rowerowej, wiodącej przez miejsca cenne przyrodniczo i historycznie wyłoży 50 mln euro. Pozostałe 7,5 mln będą musiały znaleźć lokalne samorządy, w tym gminy, które chcą, żeby autostrada przebiegała przez ich teren.
Niedawno, z rocznym opóźnieniem odbyło się spotkanie, na którym mówiono o szczegółach budowy rowerowych autostrad. - To potężny projekt i okazało się, że nawet wstępny etap jest bardzo trudny - mówi Jacek Kowalczyk dyrektor wydziału promocji Urzędu Marszałkowskiego. Cieszy nas, że to, co my zaproponowaliśmy zostało zaakceptowane.
Projektowany świętokrzyski odcinek trasy rowerowej wiódł będzie od Sandomierza (początek ścieżki) przez malownicze rejony Koprzywnicy, Klimontowa, Ujazdu, Rakowa do Kielc, a następnie w kierunku Oblęgorka i Sielpi do Maleńca. Tak wytyczona trasa pozwoli w przyszłości na połączenie jej ze ścieżkami rowerowymi województwa łódzkiego i wielkopolskiego.
Całość zbudowana będzie zgodnie ze standardami europejskimi. Przy trasie musi powstać cała infrastruktura: parkingi dla rowerów, serwisy, wypożyczalnie sprzętu, wiaty do odpoczynku. Poza tym co 100 kilometrów musi się znaleźć węzeł komunikacyjny, czyli miejscowość, z której można się wydostać autobusem lub pociągiem. Ma być bezkolizyjna z drogami dla samochodów i zbudowana z asfaltu ( nie może być z kostki).
Prace przy budowie autostrady miały ruszyć we wszystkich pięciu regionach równocześnie wiosną 2009 r. Tymczasem do końca roku będzie gotowe studium wykonalności i będą ogłaszane przetargi na wykonanie dokumentacji i robót. Być może, jeśli wszystko pójdzie bardzo sprawnie uda się dotrzymać zakładanego terminu oddania rowerowej autostrady w 2012 roku. Tej daty już się nie mogą doczekać miłośnicy rowerowych wypraw po Polsce. - Wreszcie ktoś o nas pomyślał - mówi jeden z jeżdżących dużo po terenie rowerzystów. - Takich tras jest mało, a jeżdżenie po zwykłych drogach to walka o życie z kierowcami aut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?