Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar domu strawił wszystko do cna. Poruszająca historia Eweliny z Suchedniowa i czwórki jej dzieci. Dobro do nich wróci! Film i zdjęcia

Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź
Wideo
od 16 lat
Ewelina Piłsudska nie sądziła nigdy, że spotka ją podobne nieszczęście. Sama pochodziła z niezamożnej rodziny, więc za punkt honoru postawiła sobie pomagać komu tylko się da. Jeszcze pod koniec grudnia zawoziła paczki do rodziny, która ucierpiała wskutek pożaru. Dwa tygodnie później taki sam los spotkał ją i czwórkę jej dzieci. Z powodu awarii elektryki ogień zabrał wszystko, co mieli. Dzieci były w tym czasie w szkole, a Ewelina w ostatniej chwili uratowała siebie i dwa psy. Jest jednak dobre zakończenie tej historii. Zobaczcie film i zdjęcia.

Pożar domu pięcioosobowej rodziny w Suchedniowie

Do pożaru doszło w poniedziałek, 8. stycznia około południa. Ewelina Piłsudska zdążyła zaprowadzić dzieci do szkoły, wróciła do domu i zaparzyła sobie kawę. Nagle do jej nosa przedarł się dziwny zapach, zobaczyła wokół siebie szarą mgłę, która szybko zamieniła się w kłęby dymu.
O pożarze i zbiórce informowaliśmy na bieżąco

- Pierwszą oznaką był niedziałający telewizor, ale pomyślałam, że przy tych mrozach to normalne. Nagle jedna połowa kuchni zrobiła się cała szara. Sprawdziłam czy to oby nie piec, ale wokół niego nie było żadnego dymu. Chciałam zobaczyć skąd ten dym, otworzyłam drzwi do wiatrołapu prowadzącego na dwór i płomienie dosłownie na mnie buchnęły. Zdążyłam założyć buty, zarzucić kurtkę, złapać dwa psy i wybiegłam przed dom – opowiada Ewelina.

Rodzinę możemy wesprzeć tutaj. Link do zbiórki na odbudowę domu pani Eweliny i jej dzieci.

Zobaczcie jak wygląda dom po pożarze, zdjęcia przerażają:

Całe szczęście dzieciom kobiety – osiemnastoletniej Oliwii, szesnastoletniej Lence i trzynastoletniemu Dorianowi nic się nie stało. Byli wtedy w szkole. Jej najstarszy dwudziestojednoletni syn Marcel wyjechał w delegację.

Kiedy wydostałam się na dwór nie miałam żadnej możliwości by wejść z powrotem, nie mogłam nic więcej ze sobą zabrać. Wszystko, co posiadaliśmy spłonęło. Gdyby pożarł wybuchł w nocy, moja najstarsza córka prawdopodobnie by się nie uratowała, bo jej pokój znajdował się przy wiatrołapie. Albo by tam się zaczadziała albo spłonęła

– mówi zdruzgotana kobieta.

Siła i miłość. To cechuje Ewelinę i jej dzieci. Razem przetrwają wszystko

Ewelina Piłsudska to samotna mama. Rozstała się z mężem, dzieci nie widziały ani nie rozmawiały z ojcem od ponad pół roku. Sama przez całe wakacje remontowała dom, by było w nim w końcu przytulnie. - Dostałam dom w stanie opłakanym. Starałam się własnymi siłami urządzić go i wyremontować. Pracuję dorywczo, sprzątam ludziom domy i to, co zarobiłam przeznaczałam na zakup mebli i sprzętów. Ale nie takich nowych, raczej używanych z portali internetowych. Każdy grosz wkładałam w ten dom, po to, by moje dzieci nie wstydziły się zapraszając kolegów i koleżanki. By nie wstydziły się jak ja z rodzeństwem kiedyś. By miały dobre życie.

- Jest nam bardzo ciężko – kontynuuje kobieta.

Proszę sobie wyobrazić, że człowiek stoi i patrzy jak w ciągu godziny ogień zabiera wszystko. Dzieci są tak zszokowane całą sytuacją, że nie chodzą póki co do szkoły. Córka załamała się kiedy zobaczyła zgliszcza, a następnego dnia miała egzaminy zawodowe... One w tym domu spędziły całe dzieciństwo, najpierw odwiedzając babcie, potem kiedy się do niego przenieśliśmy. To był nasz azyl. Mamy nadzieję, że uda nam się go odbudować. Teraz mieszkamy u mojej siostry, ale tu jest dużo ludzi, nie chcemy przeszkadzać. Bardzo potrzebujemy kąta nad głową, już na stałe.

Zbiórka na odbudowę domu rodziny z Suchedniowa jest bardzo popularna. Każdy może się dorzucić

W sieci na odbudowę domu rodziny założono zbiórkę. Kwota bardzo szybko zaczęła rosnąć, co może świadczyć o tym, że dobro naprawdę wraca. Obecny cel to 150 tysięcy złotych na powrót do życia. Jednakże zbiórka nie ma ograniczeń i ludzie dobrej woli mogą wpłacać jak długo i ile chcą. LINK DO ZBIÓRKI TUTAJ.

- To na prawdę bardzo miłe, że ludzie tak chętnie pomagają. Odzew jest bardzo duży, może spowodowany również tym, że ja także udzielam się w zbiórkach. W Wigilię spalił się dom rodziny na Skałce w Skarżysku. Skrzyknęłam znajomych i sąsiadów i zorganizowaliśmy pomoc. Zebraliśmy chemię, ubrania, żywność, pościel. Zapakowałam te wszystkie produkty w samochód i zawiozłam do rodziny. Teraz ja jestem w takiej sytuacji i ode mnie także ludzie się nie odwrócili. Mam jednak prośbę do darczyńców. Otrzymaliśmy już bardzo dużo środków czystości i ubrań, tak samo mebli. Nie mam jednak gdzie tego na razie gromadzić. Proszę o wstrzymanie się z dostarczaniem ich, bo nie mam jeszcze domu, w którym mogłabym to wszystko umieścić - dodaje nasza rozmówczyni.

Nasz Nowy Dom - wersja świętokrzyska. Są przedsiębiorcy o dobrych sercach!

O całej sprawie zaalarmował nas przedsiębiorca pochodzący z Sobkowa, szef kieleckiej firmy JMS Inwestycje Sebastian Matuszczyk. postanowił skrzyknąć innych przedsiębiorców, by wspólnie, biorąc wszystko na swój koszt, odbudowali spalony dom. - Kilka osób napisało do mnie w związku z pożarem. Zweryfikowałem kim jest pani Ewelina, poznałem ją. To bardzo dobra osoba, której pomoc się należy. Ludzie mogą mnie kojarzyć z podobnej akcji odbudowy domu w Busku-Zdroju - mówi.

Przy domu Eweliny Piłsudskiej znajdowała się jeszcze dobudówka, w której mieszkała inna rodzina. - Chciałabym, by im również ktoś pomógł. To ludzie nie mający tak wielu znajomych jak ja. Potrzebują kogoś, kto nimi pokieruje – informuje kobieta.

O pomocy dla rodziny Pomocników i ich osobistej tragedii przeczytacie tutaj:

Jak się okazuje, chęci do pomocy i materiałów budowlanych wystarczy na dwa domy. - Obie rodziny otrzymają wyremontowane mieszkania w takim samym standardzie. Umeblowane i gotowe do wprowadzenia się i zamieszkania – dodaje Sebastian Matuszczyk. - Już wkrótce zaczynamy budowę, jestem w kontakcie z burmistrzem Suchedniowa Cezarym Błachem.

Oto firmy i osoby, dzięki którym pani Ewelina i jej dzieci oraz druga rodzina otrzymają nowe życie:

Firma JMS Inwestycje, firma Rad-Bud z Kielc, kielecka firma Biernat Dachy, przedsiębiorca Marcin Tokarski, firma Gerda i firma Paradyż, Katarzyna Misztal, firma Damian Doroz, firma EkoEnergia Karolina i Łukasz Dziedzic, firma Termoton, Paweł Biały właściciel firmy Rol-Bud z Sobkowa, firma Enerpor z Kielc, firma Rockwool, Hurtownia Materiałów Budowlanych 3W z Kielc, Dariusz Ostrowiecki, firma Barbary Głogowskiej, firma TomBud Tomasza Dudka, firma Mariana Podgórskiego, firma Swaroga, hurtownia budowlana Marcin Kolankowski z Kielc, firma Finiat, firma Kleibb. Dom zaprojektuje Karol Sitarski z pracowni 4Idea. - Do tego dochodzi jeszcze wiele innych osób, którym jestem bardzo wdzięczny za zaangażowanie – dodaje Sebastian.

Domy powinny zostać wyremontowane do maja bieżącego roku. Trzymamy kciuki!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie