Było tuż przed godziną 6. Aspirant Adam Złotnik służący na co dzień w Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, a mieszkający pod Buskiem, szykował się właśnie na pracy, gdy usłyszał krzyk „Ratunku!”
- Krzyczała 50-latka, która zdołała uciec z płonącego domu. W środku zostały jeszcze dwie osoby. Policjant wybił szybę w oknie i dostał się do środka. Zaczął wyciągać nieprzytomną 85-letnią kobietę najprawdopodobniej podtrutą dymem – relacjonował starszy aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
W tym czasie sygnał o pożarze dotarł już do służb ratunkowych. Na podjechał patrol, który był akurat najbliżej: sierżant Emil Bech i młodszy aspirant Robert Nalepa.
Zobacz zdjęcia pożaru
- Oni także weszli do domu. Wspólnie z policjantem z komendy wojewódzkiej ewakuowali kobietę. Potem we trzech wrócili do środka i wynieśli jeszcze nieprzytomnego 28-latka – opowiadał Tomasz Piwowarski.
Strażacy, którzy dotarli na miejsce, podali ewakuowanym osobom tlen. Potem kobieta i mężczyzna zostali zabrani do szpitala. Przed południem policjanci dostali informację, że oboje przetransportowano do Krakowa. Do szpitala trafiła także 50-latka, która wzywała pomocy oraz dwaj buscy policjanci. Oni także mieli objawy podtrucia dymem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?