Gdy dotarli na miejsce okazało się, że spod dachu domu krytego blachą wydobywa się dym. Mieszkańcy ewakuowali się jeszcze przed dotarciem strażaków. Nikomu nic się nie stało.
- By dotrzeć do źródła ognia, strażacy zrobili otwory w suficie. Po ugaszeniu pożaru, działając z podnośnika zdemontowali część pokrycia i skontrolowali więźbę dachową za pomocą kamery termowizyjnej, by upewnić się, że nie ma ukrytych zarzewi ognia – informował młodszy brygadier Piotr Dziedzic, oficer prasowy buskiej straży pożarnej.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?