Pożar na dachu sortowni Vive Textile Recycling przy ulicy Olszewskiego w Kielcach. Ewakuowano ponad 200 pracowników

O zdarzeniu straż pożarną powiadomiono po godzinie 17.30 w czwartkowe popołudnie. Na miejsce udały się wozy strażackie.

Po dojeździe zastępów okazało się, że podczas prac związanych z wymianą papy na dachu sortowni doszło prawdopodobnie do zaprószenia ognia

– wyjaśniał oficer dyżurny ze Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego świętokrzyskiej straży pożarnej.

Jeszcze przed przybyciem straży pożarnej zarządzono ewakuację hali, z sortowni wyszło 230 pracowników.

- Pożar próbowali wstępnie opanować pracownicy firmy. Działania ratowników polegały na dogaszeniu pożaru i sprawdzeniu czy nie ma zarzewi ognia – dodawali strażacy.

Wstępnie oszacowano, że spaliło się około czterech metrów kwadratowych powierzchni dachu.

Brygadier Mariusz Góra, Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach uzupełniał:

W czasie zgrzewania papy na dachu hali doszło do pożaru, który wymknął się spod kontroli pracowników. Przybyłych na miejsce sześć zastępów opanowało pożar i ugasiło zarzewia ognia. Zabezpieczyliśmy też dach plandeką z uwagi na opady deszczu

- wyjaśniał komendant Góra.

Przypomnijmy, że ponad 20 lat temu - w 2002 roku doszło do pożaru w największej wówczas w Polsce hurtowni odzieży używanej Vive w podkieleckich Górkach Szczukowskich. Tamto zdarzenie, do tej pory, uważane jest za jedno z największych w historii regionu. Spłonęły cztery hale o łącznej powierzchni ponad 5,4 tysiąca metrów kwadratowych. Straty wstępnie szacowano na około 4 miliony złotych.

O pożarze w Vive Textile Recycling pisaliśmy także w maju w 2021 roku: Pożar w firmie recyklingowej w Kielcach. Zapaliły się pocięte materiały