MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w domu organisty w Imielnie. Sąsiad strażak ruszył do akcji!

Michał Nosal
Michał Nosal
Podczas akcji ratunkowej na miejscu piątkowego pożaru w Imielnie
Podczas akcji ratunkowej na miejscu piątkowego pożaru w Imielnie KP PSP JĘDRZEJÓW
Strażak z pomocą kościelnego i księdza ruszył na ratunek sędziwemu organiście, w którego domu wybuchł pożar. Dramatyczne sceny rozegrały się w piątek przed godziną 7 w Imielnie w powiecie jędrzejowskim.

- Szykowałem się akurat do pracy, goliłem, kiedy zobaczyłem przez okno kobietę, która zatrzymała samochód i zaczęła wzywać pomocy. Gdy wyjrzałem przez okno w kuchni zobaczyłem dym wydobywający się z mieszkania w budynku na przeciwko. Powiedziałem, żonie żeby zadzwoniła na 112 i wybiegłem z domu - opowiadał potem strażak mieszkający w Imielnie, a pracujący w komendzie straży pożarnej w Pińczowie. Życzył sobie zachować anonimowość.

Paliło się w budynku znajdującym się niedaleko kościoła i należącym do parafii. Na jego piętrze znajdują się dwa mieszkania. W jednym mieszkają cztery osoby, w tym dwójka dzieci, w drugim 82-letni organista. To właśnie u niego się paliło.

- Zadzwoniłem do koleżanki, by otwarła mi drzwi na klatkę. Było tam już solidnie zadymione. Przez drzwi mieszkania było słychać trzaski wskazujące, że ogień już się rozprzestrzenił. Panowała wysoka temperatura - relacjonował strażak.

Nie udało mu się sforsować drzwi, wybiegł więc przed budynek. Planował przynieść z domu łom.

- Akurat przechodził organista. Zapytałem, czy nie ma drabiny. Miał w dzwonnicy. Przystawiliśmy ją do balkonu i wszedłem na górę. Drzwi balkonowe były uchylone. Kamień spadł mi z serca gdy zobaczyłem, że organista wychodzi na balkon. Wypytałem jak się czuje i wezwałem pogotowie, bo mężczyzna mógł być podtruty dymem - relacjonował strażak.

Kiedy na balkon wszedł także ksiądz, ratownik zostawił organistę pod jego opieką, a sam poszedł odłączyć prąd, tak by zastępy które przyjadą od razu mogły przystąpić do gaszenia.

- Postawa strażaka mieszkającego w pobliżu zasługuje na duże uznanie. Kiedy przyjechaliśmy, z pomocą podnośnika 82-latek został ewakuowany z balkonu. Nasze zastępu ugasiły ogień nim sięgnął stropu. Paliły się meble, firanki, zasłony, książki. Trwa ustalanie przyczyny pożaru, przypuszczanie mogło nią być zwarcie w instalacji elektrycznej. 82-latek został zabrany do szpitala - mówił potem brygadier Bogdan Niezgoda, zastępca komendanta powiatowego jędrzejowskiej straży pożarnej.''

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Nie wiesz z kim pójdziesz na studniówkę? Skorzystaj z naszego generatora studniówkowego!


Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce? Jest droższe niż myślisz!



Co nas wkurza w zimie na polskich drogach?



Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy skierowanych do Polaków




One urodzą w 2019. Indzie nowe baby boom



Co wiesz o prowadzeniu auta zimą? Quiz


ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie