Przed godziną dziewiątą dyżurny starachowickiej straży pożarnej otrzymał sygnał, że w miejscowości Henryk pali się budynek gospodarczy. Na miejsce pojechały dwa zastępy strażaków zawodowych ze Starachowic i ochotnicy z miejscowości Brody.
- Pożar wybuchł w drewnianej szopie. Do chwili przyjazdu strażaków akcję gaśniczą prowadził mieszkający w sąsiedztwie mężczyzna. Polewał on ognisko pożaru wodą z wiadra, co skutecznie uniemożliwiło jego szybki rozwój. Ogień dogasili po przyjeździe strażacy - relacjonuje młodszy aspirant Roman Borowski, dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach.
Akcja trwała ponad pół godziny. Według wstępnych ustaleń strażaków prawdopodobną przyczyną pożaru było zaproszenie ognia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?