Strażacy wykorzystali w swoich działaniach między innymi kamerę termowizyjną do przeszukania pomieszczeń. Wynieśli też z budynku 11-kilogramowe butle z gazem propan-butan oraz ewakuowali mienie.
W wyniku pożaru doszczętnie spaliła się więźba dachowa i zawalił strop. Wójt gminy Secemin Sławomir Krzysztofik, który przybył na miejsce zdarzenia, zapewnił pogorzelcom doraźny lokal zastępczy.
- Budynek nie nadaje się do użytkowania - mówił starszy kapitan Tomasz Szymański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie.
W akcji ratowniczo-gaśniczej, która trwała ponad cztery godziny, wzięły udział między innymi trzy samochody ratowniczo-gaśnicze i specjalne z Włoszczowy oraz trzy zastępy strażaków-ochotników z Secemina i Żelisławic, pogotowie ratunkowe, energetyczne oraz policja.
W domu tym, jak się dowiedzieliśmy, mieszkało dwóch braci w wieku około 50 lat, którzy nie stronili od alkoholu. - Przygarnął ich do siebie emeryt z Marchocic. Od razu zaangażowałem opiekę społeczną, zapewniliśmy im żywność i środki higieniczne. Dom należałoby odbudować. Właściciele mają na to pieniądze, gdyż sprzedali ostatnio łąkę - opowiadał wójt Secemina Sławomir Krzysztofik.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu WŁOSZCZOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?