O pożarze policjanci zostali powiadomieni w ubiegłą środę przez godziną 6 rano. Chodziło o wiatę przy jednym z daleszyckich sklepów.
- Kiedy wraz z biegłym weszliśmy na pogorzelisko, nie było wątpliwości, że mamy do czynienia z podpaleniem – opowiada Karol Macek, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Kielcach.
– Daleszyccy kryminalni wpadli na trop 52-latka, który – jak wynikało z informacji – był w konflikcie z właścicielami sklepu - dodaje.
Ów konflikt to nic innego, jak odmowa wydania mężczyźnie alkoholu na zeszyt. Co więcej, gdy mu odmówiono, 52-latek miał iść do znajomego po pożyczkę, ale i tu usłyszał nie.
- Wówczas postanowił, że za karę podpali mu budynek gospodarczy. Na szczęście zrobił to tak nieudolnie, że właściwie nic się nie stało – dodaje Karol Macek.
52-latek został objęty dozorem policji. Może mu grozić nawet do pięciu lat więzienia.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/7.webp)
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?