Poznaj Kacperka i Anetę, którzy walczą o życie. Warto przyjść na Malowaną Niedzielę do Galerii Echo i im pomóc!

Chorą Anetą Kowalską i córeczką Anią bardzo troskliwie zajmuje się mąż Tomasz, syn i teściowa. Cała rodzina ma ogromną nadzieję na powrót pani Anety do zdrowia. Pani Aneta robi wszystko, co w jej mocy, by zajmować się córeczką. Na razie może tylko przygarnąć ją do siebie.

(fot. Dawid Łukasik)

Malowana niedziela

W niedzielę, 13 kwietnia, w godzinach od 12 do 15 odbywać się będzie na czerwonej scenie w galerii Echo w Kielcach, na poziomie -1. Znani ludzie z naszego regionu osobiście będą robić pisanki, które zostaną sprzedane podczas aukcji. Zapraszamy wszystkich! Kupcie pisanki, razem pomóżmy Kacperkowi i pani Anecie.

Malowana Niedziela to wspólna akcja Echa Dnia i Galerii Echo w Kielcach. Co roku angażuje się w nią bardzo wiele osób, bo jej szczytnym celem jest finansowa pomoc chorym i najbardziej potrzebującym. W tym roku w imprezę zaangażowało się szczególnie dużo ludzi dobrego serca.

Kacperek Mitręga i Aneta Kowalska będą bohaterami wydarzenia, które w niedzielę, 13 kwietnia, w godzinach od 12 do 15 odbywać się będzie na czerwonej scenie w galerii Echo w Kielcach, na poziomie -1. Znani ludzie z naszego regionu osobiście będą robić pisanki, które zostaną sprzedane podczas aukcji. Zapraszamy wszystkich! Kupcie pisanki, razem pomóżmy Kacperkowi i pani Anecie. Po raz pierwszy podczas Malowanej Niedzieli jajka malować będzie także drukarka 3D. Trójwymiarowe pisanki zrobione w nowoczesnej technologii będą także przeznaczone na sprzedaż. Dochód z licytacji trafi do Anety Kowalskiej i sześcioletniego Kacperka Mitręgi, chorych i poszkodowanych przez los. Udział w wydarzeniu zapowiedziało już kilkadziesiąt znanych osób z rodzinami. Oto, kim są bohaterowie Malowanej Niedzieli, to dla nich w tym roku zbieramy pieniądze.

ŻYWE SREBRO

Kacperek Mitręga jest energicznym sześcioletnim chłopcem, który cierpi na ostrą białaczkę szpikową. Podopieczny Fundacji Miśka Zdziśka. Pochodzi z Wólki Kawęckiej w gminie Sobków, w powiecie jędrzejowskim. - Przed świętami Bożego Narodzenia Kacperek źle się poczuł. Lekarze, mimo podejmowanego leczenia, nie potrafili mu pomóc. Szczegółowe badania wykazały ostrą białaczkę szpikową - mówi Jadwiga Mitręga, mama Kacperka.

Na początku roku chłopiec wraz z mamą trafił na oddział onkologii dziecięcej w Kielcach. Białaczka to złośliwy nowotwór komórek. Najcięższa jej postać wymaga bardzo agresywnego leczenia i nieustannej walki o życie, okupionej cierpieniem i bólem. Przed Kacperkiem jest w tej chwili kolejna, już trzecia seria chemii. Podczas chemii bardzo często u chorych spada liczba płytek krwi. Kacperek jest wtedy bardzo osłabiony, a odporność jego organizmu bardzo niska. - Ale kiedy tylko czuje się lepiej, jak każde dziecko w jego wieku, jest bardzo ruchliwy i wesoły. Uwielbia oglądać bajki, filmy, szczególnie "Pingwiny z Madagaskaru", lubi też różne gry. Marzy o fast foodach - opowiada pani Jadwiga, mama chłopca. - Niestety ze względu na bardzo częste pobyty w szpitalu, nie może w pełni cieszyć się życiem. Leczenie jest okupione cierpieniem i wieloma ograniczeniami - dodaje.

Sytuacja finansowa rodziny Kacperka jest bardzo ciężka. Rodzina utrzymuje się tylko z małego gospodarstwa rolnego. Dlatego rodzinie niezbędna jest pomoc finansowa ludzi o wrażliwych sercach. Pieniądze są niezbędne, aby ten dzielny maluch mógł wrócić do zdrowia.

Kacperek Mitręga spędza w szpitalu bardzo dużo czasu. Chłopiec mimo bardzo ciężkiej choroby, potrafi się cieszyć i uśmiechać do najbliższych.

(fot. Łukasz Zarzycki)

ROMEO I JULIA

Pani Aneta to młoda i atrakcyjna kobieta. Mieszka w Piekoszowie koło Kielc. Zachorowała osiem miesięcy temu, gdy była w dziewiątym miesiącu ciąży. Od tamtej pory życie jej i jej rodziny wywróciło się do góry nogami. - Dziecko miało się urodzić lada dzień i nic nie wskazywało na to, że spotka nas takie nieszczęście. Żona straciła przytomność, szybko przeprowadzono poród przez cesarskie cięcie i zoperowano głowę. Operacja pokazała pęknięcie tętniaka - opowiada mąż.

W jego efekcie pani Aneta doznała czterokończynowego paraliżu. To był dla wszystkich straszny cios. Na szczęście córeczka Ania urodziła się zdrowa. - Nie mamy jednak czasu na to, by załamywać ręce. Trwa walka o powrót do zdrowia. Walczy żona, pokonując własne ograniczenia, walczę ja, codziennie dbając o pielęgnację i rehabilitację. Walczą dzieci, dając jej swoją miłość - mówi Tomasz Kowalski.

Dwunastoletni Kuba jest uczniem piątej klasy. Z miłością i czułością rozmawia z mamą i opowiada jej o każdym dniu w szkole i ważnym wydarzeniu. Ośmiomiesięczna Ania tuli i uśmiecha się do mamy. Domaga się zainteresowania i rozmowy. Pani Aneta jednak nie może jej tego dać. - Żony nie można zostawić samej nawet na chwilę, córeczka też wymaga całodobowej opieki. Choć robię, co mogę, nie jestem w stanie sam podołać tej sytuacji. Do domu przychodzi rehabilitant, logopeda, wożę żonę na specjalistyczne zabiegi przywracające sprawność do Czarnieckiej Góry. To wszystko jednak drogo kosztuje. Co miesiąc 3-4 tysiące złotych, bo większość zabiegów nie jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia lub choroba wymaga większej ilości ćwiczeń. Są jednak efekty. Szybciej usprawnia się lewa strona ciała. Noga i ręka powoli odzyskują sprawność. - Żona potrafi już stanąć, ale równowagi nie może utrzymać. Lewą nogą da radę zrobić krok. Lewą ręką z trudem, ale zje swoją ulubioną jajecznicę. Jednak nie mówi, słabo słyszy. Uśmiecha się tylko, widząc dzieci lub mnie. W szpitalu nazywają nas Romeo i Julia, bo to, że się bardzo kochamy, widać nawet w tej sytuacji - mówi pan Tomek.

Malutką Anią opiekuje się babcia. - Jestem tu przez całą dobę, bo przecież inaczej być nie może. Zajmuję się córką, wnukami i domem. Pomagam synowi, jak tylko mogę, ale jest nam wszystkim bardzo ciężko. Przede wszystkim finansowo - mówi.

Rodzina bardzo liczy na finansową pomoc od ludzi dobrego serca. - Mam ogromną nadzieję na to, że żona wróci do zdrowia i sprawności. Zrobię dla niej, co tylko będzie w mojej mocy, dlatego bardzo proszę o udział w akcji Malowana Niedziela, z której dochód w części przekazany będzie na leczenie Anety - mówi Tomasz Kowalski.

WYJĄTKOWE EKSPONATY

Oprócz pisanek, które pomalują znane osoby, na licytacji będą także pisanki przygotowane przez uczestników III edycji show Świętokrzyskie Gwiazdy Tańczą, drużynę Effectora Kielce, zawodników drużyny Vive Targi Kielce, a także wykonane po raz pierwszy w Kielcach przez drukarkę 3D od pracowników Wzgórza Zamkowego - Institute of Design Kielce. Zapraszamy do udziału w imprezie.