Koniec roku to w prokuraturach okres sprawozdawczy i protest w formie zwolnień skutkowałby nawarstwianiem się pracy, stąd inna opcja. W czwartkowe południe pracownicy prokuratur na 20 minut wyszli przed budynki, by zamanifestować swoje racje.
Kolejną planowaną formą protestu jest występowanie do pracodawców o wyrażenie zgody na dodatkowe zatrudnienie w popularnych sieciach handlowych i masowe wysyłanie do premiera czerwonych kartek z postulatami i hasłem „Panie premierze ja panu nie wierzę!!! Chcę pracy godnej a nie głodnej.”
Prokuratorzy popierają protest urzędników. „Stoimy murem za naszymi urzędnikami, pracownikami obsługi, asystentami, analitykami i specjalistami. Zaniedbania kolejnych ekip rządzących doprowadziły tą grupę zawodową na skraj finansowej przepaści” deklarują na stronie związku zawodowego.
W samych Kielcach kilkadziesiąt osób protestowało przed budynkiem prokuratur rejonowych przy ulicy Sandomierskiej. "Jesteśmy biedni, głodni, zmęczeni i wkurzeni" napisali na jednym z transparentów.
Tak protestowali pracownicy w miastach województwa:
Pracownicy skarżyskiej prokuratury protestowali!
Wkrótce kolejne relacje.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?