Prawdopodobnie w tym roku rozpocznie się budowa obwodnicy Nowego Korczyna. Szacunkowy koszt realizacji inwestycji to 60 milionów złotych

- Inwestycja budowy obwodnicy Nowego Korczyna została ujęta w budżecie województwa na 2021 rok i będzie realizowana. 4 grudnia złożono do wojewody wniosek o wydanie ZRID (zgody na realizację inwestycji drogowej). Procedura została wstrzymana do 15 lutego z uwagi na konieczność zmian w podziałach gruntów. W związku z tym szacujemy, że ZRID otrzymamy na przełomie maja-czerwca i będziemy ogłaszali przetarg na wykonanie zadania. Kosztorysowa wartość inwestycji wynosi 60 milionów złotych. Część tej sumy pochodzi z funduszy unijnych, część z naszych środków - informuje członek Zarządu Województwa Tomasz Jamka.

Jak podkreśla Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach, budowa obwodnicy jest konieczna po oddaniu do użytku w grudniu zeszłego roku mostu na Wiśle w ciągu drogi krajowej numer 79. Przeprawa połączyła Świętokrzyskie z Małopolską.

- Obecnie cały ruch, który odbywa się drogą 79 i teraz obiektem w Nowym Korczynie, przebiega przez ścisłe centrum miasta. Obwodnica pozwoli wyprowadzić ten ruch poza centrum - mówi Damian Urbanowski.

Jaki będzie układ nowej trasy? - Cofamy się 600-700 metrów drogą krajową numer 79 w stronę Krakowa. Tam powstanie rondo. Dalej obwodnica przejdzie przez Nidę i dojdzie do wojewódzkiej numer 973, która wyprowadza ruch w kierunku Busko-Zdrój-Małopolska. Przedłużymy też drogę w stronę Sandomierza, by zrobić obwodnicę drogi krajowej numer 79, tej, która przebiega przez centrum Nowego Korczyna. Trasa będzie mieć długość około 3,5 kilometrów, jednojezdniowa o szerokości ośmiu metrów. Do tego obiekt mostowy nad rzeką Nidą o długości około 220 metrów, sześcioprzęsłowy - informuje Damian Urbanowski.

- To to bardzo dobre wieści, że obwodnica powstanie, bo odciąży ruch w Nowym Korczynie i nie będzie prowadziła do dewastacji poprzez ten ruch zabytków, które tam są przy samej drodze. Dla mieszkańców spowoduje wyciszenie, a kierowcom ułatwi jazdę - podkreśla starosta buski Jerzy Kolarz.

- Cieszymy się ogromnie, bo to kolejny dobry symptom. Liczymy na to, że wraz z rozpoczęciem budowy obwodnicy Nowego Korczyna Zarząd Województwa będzie myślał o dwóch kolejnych inwestycjach, które jako samorząd powiatu zasygnalizowaliśmy składając wnioski do marszałka. Chodzi o obwodnicę miejscowości Dobrowoda oraz obwodnicy Buska-Zdroju od strony zachodniej, by część ruchu wyeliminować z ulicy Wojska Polskiego i skierować inaczej. Tereny są przygotowane, grunty wykupione na rzecz Skarbu Państwa i nieodpłatnie zostaną przekazane na rzecz województwa celem wykonania obwodnicy - mówi Jerzy Kolarz.

Jak dodaje, budowa obu obwodnic jest konieczna w związku ze zwiększeniem natężenia ruchu na trasie 79 po oddaniu do użytku mostu na Wiśle w Nowym Korczynie.

Informacja o planach rozpoczęcia jeszcze w tym roku budowy obwodnicy Nowego Korczyna ucieszyła także świętokrzyskiego posła Porozumienia oraz ministra do spraw rozwoju samorządu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – Michała Cieślaka. Polityk mieszka w gminie Pacanów, powiat buski.

- Ta inwestycja przede wszystkim rozwiąże istotny problem dla lokalnej społeczności wynikający z uciążliwej obecności ruchu tranzytowego, który odbywa się przez centrum Nowego Korczyna. Po zakończeniu budowy obwodnicy centrum zostanie uwolnione od potoku pojazdów. Dla mieszkańców oznacza to więcej spokoju, ciszy oraz bezpieczeństwa. Ale ważny jest także aspekt gospodarczy tego przedsięwzięcia. Dzięki nowej drodze nasi przedsiębiorcy będą mogli szybciej dotrzeć do sieci autostrad, co ułatwi i obniży koszty eksportu towarów. Niewykluczone, iż przy trasie w przyszłości powstaną lokale gastronomiczne, obiekty hotelarskie czy hale magazynowe – mówi Michał Cieślak.