Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o odwołanie Kamila Suchańskiego z funkcji przewodniczącego Rady Miasta Kielce. To drugie podejście

Stosowny wniosek złożono we wtorek 1 czerwca. Podpisali się pod nim wszyscy członkowie klubu Prawa i Sprawiedliwości, czyli 11 radnych. Projekty uchwał w sprawie odwołania Kamila Suchańskiego z funkcji przewodniczącego oraz wyboru nowego przewodniczącego będą przedmiotem sesji nadzwyczajnej, której termin wyznaczono na wtorek, 8 czerwca.

"Przewodniczący pełni funkcję usługową wobec reszty Rady organizując jej prace i prowadząc obrady. Pan radny Kamil Suchański wielokrotnie przekraczał swoje uprawnienia komentując, przerywając czy wchodząc w polemikę zarówno z władzami miasta, jak i radnymi. Nie zgadzając się na te standardy wnosimy o odwołanie pana Kamila Suchańskiego z funkcji przewodniczącego" - czytamy w uzasadnieniu do wniosku.

- To nie jest nasza pierwsza próba. Zdania o Panu Przewodniczącym nie zmieniliśmy. Uważamy, że sposób prowadzenia przez niego sesji budzi wiele zastrzeżeń. Zgodnie z zapisami ustawowymi przewodniczący Rady pełni funkcje „usługową” wobec Rady. Naszym zdaniem Pan Przewodniczący Kamil Suchański często przekraczał swoje uprawnienia w tym zakresie. Komentując wypowiedzi, przerywając czy wchodząc w polemikę z radnymi łamał standardy, które powinny być obowiązujące. Nie ma na to naszej zgody - mówi wiceprzewodniczący Rady Miasta Kielce oraz szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Karyś.

I to właśnie on otrzymał rekomendację na nowego przewodniczącego od radnych z klubu PiS oraz zarządu partii w Kielcach.

Przypomnijmy. W styczniu 2020 roku operacja odwołania Kamila Suchańskiego nie udała się przedstawicielom partii rządzącej. Wówczas za odsunięciem Kamila Suchańskiego z fotela przewodniczącego w tajnym głosowaniu było 12 radnych, ale przeciw temu rozwiązaniu opowiedziało się 13 rajców. Wyniki głosowania wskazywały, iż nawet w klubie Prawa i Sprawiedliwości nie osiągnięto jednomyślności w tej kwestii.

Jak będzie tym razem? - Liczę na rozwagę i rozsądek radnych nie tylko z naszego klubu. To, że Kamil Suchański nie jest dobrze postrzegany jako przewodniczący przez inne kluby, to dość oczywiste, natomiast wszystko pokaże sesja. To tajne głosowanie, więc trudno mówić, czy mogę być pewnym jak zagłosują radni z innych klubów. Jest pewien 11 głosów z klubu PiS - mówi Jarosław Karyś.

Do pozbawienia Kamila Suchańskiego funkcji przewodniczącego potrzeba 13 spośród 25 głosów w Radzie Miasta Kielce. Prawo i Sprawiedliwość ma 11 szabel, Koalicja Obywatelska - 6, Bezpartyjni i Niezależni - 4, Projekt Wspólne Kielce - 3. Jest też jeden głos radnej Nowej Lewicy.

Do przeforsowania wniosku Prawo i Sprawiedliwość potrzebuje zatem co najmniej dwóch dodatkowych głosów - to też niezbędna liczba do powołania nowego przewodniczącego. O ile łatwo sobie wyobrazić sojusz wszyscy przeciw Kamilowi Suchańskiemu (poza klubem Bezpartyjni i Niezależni, który będzie przeciw), o tyle komplikacje mogą pojawić się przy głosowaniu nad nowym przewodniczącym.

Jarosława Karysia z Prawa i Sprawiedliwości musieliby poprzeć radni Koalicji Obywatelskiej, Projektu Wspólne Kielce lub Nowej Lewicy. Z nieoficjalnych informacji "Echa Dnia" wynika, iż za tą kandydaturą na pewno zagłosują radni Projektu Wspólne Kielce, a więc klubu sprzyjającego prezydentowi Kielc Bogdanowi Wencie.

Nie ma wątpliwości, iż temat odwołania Kamila Suchańskiego wiąże się z sytuacją w sejmiku województwa świętokrzyskiego, w którym Prawo i Sprawiedliwość utraciło większość. Partię rządzącą w kluczowych głosowaniach wspierają radni i doradcy prezydenta Kielc - Sławomir Gierada i Grzegorz Świercz. Nie można wykluczyć, iż Prawo i Sprawiedliwość oraz ludzie Wenty w Radzie Miasta i sejmiku zawarli strategiczne porozumienie - odwołanie Kamila Suchańskiego w zamian za głosowanie za wotum zaufania dla marszałka województwa Andrzeja Bętkowskiego z Prawa i Sprawiedliwości.