- Już 10 milionów złotych miasto dało Koronie. Jak długo spółka będzie na miejskim garnuszku? Co zrobiono aby pozyskać sponsora? Czy prawdą jest, że prawo pierwokupu klubu ma Kolporter, co jest zapisane w umowie sprzedaży klubu - pytał podczas czwartkowej sesji radny Robert Siejka (SLD).
Także radni Platformy atakowali pytaniami jak długo miasto będzie właścicielem klubu i ile pieniędzy będzie kosztował miasto, choć zapewniali, że są kibicami i nie są przeciwko Koronie. Z kolei radny Jarosław Karyś (PiS) przypomniał: - Nikt nie ukrywał, że Korona będzie kosztowała i mieliśmy taką świadomość podejmując uchwałę o jej kupnie.
- To mamy różną świadomość. Mówiło się o kupnie Korony na rok, a teraz okazuje się, że nie wiadomo na jak długo. Na to nie ma mojej zgody - dodał radny Siejka.
Dyskusję uciął prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.
-Korona może być finansowana przez miasto już zawsze, jestem na to przygotowany, ale najprawdopodobniej tak nie będzie. W I lidzie nie miała szans na sponsora, ale w Ekstraklasie są inne warunki, bo klub otrzyma dodatkowe pieniądze z zewnątrz. Nie mam jednak zamiaru tracić wpływu na klub zachowując 30 procent udziałów, już kiedyś popełniono taki błąd.
Dodał, że w umowie kupna sprzedaży Korony jest zapis o prawie pierwokupu dla Krzysztofa Klickiego, bo to on był właścicielem, a nie Kolporter. - To jest normalna praktyka, zgodna z prawem, ale nie oznacza, że odsprzedamy klub za złotówkę. Jeśli trafi się kupiec, zostanie wynegocjowane cena i inne warunki, to mamy obowiązek przedstawić je panu Klickiemu. Gdy je zaakceptuje, to jemy musimy sprzedać Klub.
Radni przegłosowali przyznanie dodatkowych pieniędzy Koronie, tylko radny Siejka wstrzymał się od głosu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?