Prawomocny wyrok w sprawie wielkiego pożaru składowiska w podkieleckich Nowinach. Oskarżeni pójdą do więzienia

Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł 9 listopada ubiegłego roku w Sądzie Rejonowym w Kielcach, gdzie toczył się proces. Sąd uznał wówczas, że nie było bezpośrednich dowodów i świadków tego, że to oskarżeni podpalili opony, czym doprowadzili do pożaru na składowisku. Proces był poszlakowy, ale zabezpieczone nagrania monitoringu wskazywały, że tylko oskarżeni w tym dniu i o konkretnej porze byli przy składowisku. Mężczyźni byli widoczni na nagraniu, a chwilę później z miejsca gdzie byli oni i opony widać było dym.

O wyroku w sprawie informowaliśmy tak:

W wyroku jeden z oskarżonych usłyszał karę 3,5 roku więzienia, drugi został skazany na 3 lata więzienia.
Z orzeczeniem sądu nie zgodzili się obrońcy oskarżonych, którzy złożyli apelację. W procesie odwoławczym wnosili o uniewinnienie.
Prawomocny wyrok zapadł 6 grudnia 2023 roku. Jak informował sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach sąd utrzymał w mocy wyrok z pierwszej instancji. Mężczyźni muszą zapłacić po 400 złotych kosztów sądowych.

Przypomnijmy. Pożar składowiska w podkieleckich Nowinach był jednym z najgroźniejszych w ostatnich lat w powiecie kieleckim. Ogień pojawił się na składowisku 19 kwietnia 2020 roku. Na placu składowane były odpady chemiczne nieznanego pochodzenia. Uszkodzeniu uległo kilka budynków i samochodów, z bezpośredniego sąsiedztwa trzeba było ewakuować ludzi. W akcję zaangażowanych było 36 strażackich zastępów.

O pożarze pisaliśmy na bieżąco: