Prezes Henryk Milcarz znów został ukarany za złe parkowanie
KRA
Już po raz drugi prezes Wodociągów Kieleckich, Henryk Milcarz, po wyjściu z ratusza, gdzie miał spotkanie z wiceprezydentem Czesławem Gruszewskim, nie zastał swego auta w miejscu, w którym je zostawił, czyli przy śródmiejskiej ulicy.
Wbrew obawom nie zostało ono skradzione, tylko odholowane za sprawą miejskich strażników, za karę, że samochód nie parkuje w wyznaczonym miejscu, czyli najlepiej w wielopoziomowym garażu. Kolo kieleckiego ratusza nie wrzuca się na luz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!