Ciemne chmury nad Norbertem Grossem zbierały się od połowy listopada. Wtedy Rada Nadzorcza miejskiej spółki wystosowała pierwsze pismo do prezydenta miasta Sylwestra Kwietnia z negatywną oceną ostatnich działań prezesa.
W poniedziałek rano Rada Nadzorcza zebrała się, aby podjąć decyzję w sprawie odwołania prezesa. Po południu w tajnym głosowaniu, które odbyło się w obecności załogi za odwołaniem Grossa padły trzy głosy, jeden był przeciwny.
- Sytuacja finansowa spółki jest kiepska - mówi Florian Sierpień, przewodniczący Rady Nadzorczej. - Prosiliśmy prezesa, żeby przedstawił swoje propozycje wyjścia z dołka finansowego spowodowanego łagodną zimą, która dla firmy ciepłowniczej jest wprost katastrofalna. Nie otrzymaliśmy żadnych propozycji.
Przewodniczący dodaje, że ostatnio współpraca z Norbertem Grossem nie układała się dobrze.
- Prezes powinien mnie informować, że nie będzie go w pracy lub przekazać komuś pisemnie swoje obowiązki. W piątek był nieobecny, podobno jest na zwolnieniu lekarskim. Mnie o tym nie poinformowała. Nie może być tak, że podczas nieobecności prezesa w firmie nie ma osoby decyzyjnej - powiedział Florian Sierpień.
Norbert Gross uważa, że jego odwołanie to wynik politycznej nagonki. Podkreśla, że w jego obronie stanęli pracownicy spółki. Ponad 50 osób podpisało się pod pogotowiem strajkowym.
- - Moje odwołanie to decyzja polityczna. Tak beznadziejnej Rady Nadzorczej nie ma chyba żadna spółka na świecie. Nie tylko nie pomaga w pracy, ale notorycznie przeszkadza. Przez pół roku dzięki wprowadzeniu oszczędności zmniejszyłem wysokość zobowiązań spółki z 16 milionów złotych do 13,5 milionów. Sądzę, że przyczyn odwołania było wiele, między innymi to, że nie zgodziłem się na zmianę schematu organizacyjnego w firmie, który wprowadzał nowe, dobrze płatne stanowisko w administracji - powiedział.
Stanowisko, o czym już pisaliśmy, miało być przeznaczone dla syna działacza związkowego z MAN Bus, obecnie zatrudnionego w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym.
Prezydent Sylwester Kwiecień nie chciał komentować sprawy odwołania Grossa.
- To suwerenna decyzja Rady Nadzorczej - powiedział.
Obowiązki prezesa ZEC-u na trzy miesiące powierzono Robertowi Cieluchowi, do tej pory szefowi Komunalnego Przedsiębiorstwa Usługowo- Remontowego w Starachowicach.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?