MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Lubawski obraził się na radnych... Wyszedł z sesji

Agata KOWALCZYK
Nie będzie podwyżki podatków od nieruchomości od nowego roku w Kielcach. Radni nawet nie głosowali projektu uchwały. Nie zgodzili się na wprowadzenia go do porządku obrad czwartkowej sesji Rady Miasta.

Przeciw wprowadzeniu projektu uchwały do porządku obrad głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Platformy Obywatelskiej z wyjątkiem Katarzyny Zapały, która wstrzymała się od głosu. Radni Porozumienia Samorządowego i Sojuszu Lewicy Demokratycznej byli za, ale ich 11 głosów nie wystarczyło przeciw 12.

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski na znak protestu wyszedł z sali obrad i zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami, że nie zamierza uczestniczyć również w następnych posiedzeniach.

- Skoro radni nie chcą nawet zmierzyć się na argumenty, a decyzje zapadają w centralach partii, to o czym mamy rozmawiać? Od tej pory nie zamierzam z radnymi nic konsultować- stwierdził prezydent Kielc, Wojciech Lubawski . - Dopóki się to nie zmieni, moja obecność na sesjach nie ma sensu. Oni nie są przeciwko mnie, lecz przeciw kielczanom, ale koalicja POPiS, która zawiązała się w Kielcach nie wywróci finansów miasta.

Dodał, że dziwi się radnym koalicji rządzącej czyli Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, że głosowali przeciw wprowadzeniu uchwały do porządku obrad.

- Ich zachowanie jest skandaliczne. To przecież rządowi zawdzięczamy tak ciężką sytuacje samorządu, najgorszą od 20 lat. Niektóre gminy nie mają już pieniędzy na wypłaty. A rząd wprowadza następne obciążenia. Wzrost składki rentowej sprawi, że będziemy potrzebować kolejne 5 milionów złotych - dodał prezydent.

Przyznał, że radni którzy głosowali przeciw wprowadzeniu uchwały do porządku obrad chcą poprostu stołków w urzędzie. - A ja nie stworzę dodatkowych stanowisk wiceprezydentów czy dyrektorów, a tego oczekują niektóre kluby. Najbardziej roszczeniowy jest klub Prawa i Sprawiedliwości. Stawia warunki z kosmosu - przyznał prezydent.

Przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Kozak zaprzeczył słowom prezydenta. - Nie chcemy stołków, nigdy takich rozmów nie było - stwierdził.

A radny Mariusz Goraj dodał: - Gdyby tak było, to byśmy odwołali przewodniczącego Rady Miasta, zbierzemy większość wciągu kilki minut, a nie robimy tego - skwitował.

To była trzecia próba podniesienia podatku od nieruchomości od nowego roku. Miała zapewnić około 5 milionów złotych dochodu. - Jestem optymistką i mam nadzieje, że rozum zwycięży i jednak dojdzie do zmiany stawek. Jeśli tak się nie stanie, to trzeba będzie ograniczyć wydatki na utrzymanie dróg, które już są obcięte o 5 milionów złotych w porównaniu do tego roku, czy na opiekę społeczną - dodała skarbnik miasta, Barbara Nowak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie