Rzecz działa się w czwartek po godzinie 17. Małżeństwo z Ostrowca zauważyło, jak młody człowiek wbiega na ich podwórko, chwyta za dyszel wartej 1200 złotych przyczepki samochodowej i wyciąga ją. Zawiadomili policję, a właściciel wsiadł w samochód i ruszył za uciekinierem. Przyczepkę odnaleziono szybko - złodziej nie uciągnął jej zbyt daleko, porzucił łup na ulicy.
- Podejrzany został zatrzymany, gdy uciekał już bez przyczepki - informuje Ewa Libuda, oficer prasowy ostrowieckiej policji. - to 26-latek, w wydychanym powietrzu miał prawie trzy promile alkoholu.
Gdy wytrzeźwieje, zajmie się nim prokurator.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?