Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem chorego Kielczanina nie został wyrzucony do śmieci...

Paulina Baran
Przestawienie zwykłego przydrożnego kosza - z taką wydawać by się mogło prozaiczną sprawą zgłosił się mieszkaniec bloku przy ulicy Puscha, Bogusław Grzela. Okazuje się jednak, że w jego przypadku, miejsce postawienia kosza może mieć olbrzymie znaczenie dla zdrowia, a nawet życia

Pan Bogusław ma bardzo poważne problemy z sercem. W maju tego roku wstawiano mu bajpasy. - Lekarze poinformowali mnie, że przez jakiś czas serce będzie pracowało z bardzo słabą wydolnością ale nie myślałem, że będzie aż tak źle - mówi pan Bogusław. Wyjaśnia, że teraz w nocy bardzo często brakuje mu oddechu i żona musi dzwonić po karetkę.
I właśnie o karetkę tutaj chodzi - zawsze ratownicy podjeżdżali pod samą klatkę bloku i błyskawicznie znosili pana Bogusława na noszach lub nawet na krześle. Teraz po wstawieniu w to miejsce kosza, aż tak bliski podjazd karetki jest niemożliwy.
Sprawę przekazaliśmy do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Drogowcy zapewnili, że jeśli kosz przeszkadza w dojeździe karetki to zostanie przestawiony na drugą stronę chodnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie