Problem z jazdą na osiedlu Kuźnia

W ostrowieckim osiedlu Kuźnia najtrudniejsza sytuacja jest rano i tuż po południu, gdy rodzice dowożą swoje dzieci do przedszkola i szkoły.

W tym rejonie z trudem przedzierają się też petenci do Ostrowieckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Duży ruch panuje wtedy pod oknami bloków. Nie można spokojnie wyjść na chodnik.

CZAS COŚ Z TYM ZROBIĆ

- Czas wreszcie uporządkować sytuację na osiedlu - mówi znany społecznik Wiesław Niedziałkowski. - Należy uzgodnić kierunki wjazdu i wyjazdu. Możliwości są duże. Nie może być tak, by ruch był tutaj tak utrudniony.

Przewodniczący Rady Osiedla Lech Baran niejednokrotnie upominał się, by w osiedlu powstawały nowe miejsca parkingowe. Przedstawiał konkretne propozycje, które dotychczas nie doczekały się realizacji. Nadal ludzie zostawiają swoje samochody na trawnikach, chodnikach i panuje generalny bałagan.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta interpelację dotyczącą komunikacji wewnątrz osiedla i parkowania złożył radny Wojciech Kotasiak. Zaproponował, by sprawą zajęto się kompleksowo. Przypomniał, że to osiedle z lat 40. i 50. i nic dziwnego, że nie jest przystosowane do przyjęcia tak dużej liczby samochodów. - Przede wszystkim trzeba zrobić plan modernizacji wszystkich szlaków komunikacyjnych, zagospodarowania parkingów, nowego wjazdu z ulicy Sienkiewicza do osiedla - powiedział radny Wojciech Kotasiak. - Gospodarzami terenu są Zakład Usług Miejskich i Ostrowieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, więc powinni się porozumieć. Prezydent jest głównym koordynatorem sprawy.

KTÓRĘDY DROGA?

Wojciech Kotasiak proponuje, by wykonać dojazd do przedszkola i szkoły z ulicy Sienkiewicza między blokami 12 i 15. Należy poprowadzić prostą drogę między blokami 8 i 9. Tam jest około 60 metrów szerokości. Mieszkańcy obu bloków powinni się zgodzić. Natomiast parkingi można wyprowadzić sprzed bloków poprzez zmniejszenie o odrobinę istniejących skwerów. Ponadto przy bloku numer 1 jest duży skwer, więc w tym miejscu należałoby zrobić dużą zatokę parkingową. Uliczki objazdowe należałoby zostawić tylko do dojazdów. Inne rozwiązania też są możliwe, ale muszą to rozważyć projektanci.
Wiceprezydent Jarosław Górczyński uważa, że na tym osiedlu gmina nie ma gruntów, by zrobić parkingi. Zapowiada jednak, że główny ciąg komunikacyjny będzie tu zrobiony.

- Uda się to dlatego, że w większości są to zasoby administrowane przez naszą spółkę Ostrowieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego - wyjaśnia. - Dlatego wspomagamy mieszkańców. Ważniejsze jest dodatkowe uruchomienie komunikacji wzdłuż bloków. Mamy koncepcję dojazdu od strony ulicy Żeromskiego z wykorzystaniem terenów koło Liceum Ogólnokształcącego imienia Cypriana Norwida. Tam może być przebicie przez Ostrowieckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. To wszystko jest jednak dopiero na etapie koncepcji.