- Niektórzy mieszkańcy mają po kilka samochodów. Są też osoby, które parkują w osiedlu po kilka busów – informuje czytelnik. – Uważam, że do każdego mieszkania powinno być przypisane jedno miejsce parkingowe. Jeśli ktoś ma więcej samochodów musi sobie szukać miejsc, gdzie indziej. Nie może być tak, że jedna rodzina zajmuje trzy miejsca, a inna nie ma żadnego. Najlepszy rozwiązaniem byłoby zamontowanie szlabanów i rozdanie elektronicznych kart, po jednej na mieszkanie i wprowadzenie obowiązku wykładania jej za szybą samochody.
- Podobne rozwiązanie funkcjonuje w naszym osiedlu przy ulicy Puscha- przyznaje Mirosław Buczkowski, prezes Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. – Niestety nie zlikwidowało ono konfliktów, ponieważ kierowcy kombinują i na jeden pilot wjeżdża po kilka samochodów. Być może da się udoskonalić taki system i rozważymy jego wprowadzenie na Siejach. W pierwszej kolejności jednak chcemy zwiększyć liczbę miejsc postojowych po przez likwidację części trawników. W przyszłym tygodniu będę rozmawiał w ratuszu z wydziałem architektury czy takie rozwiązanie jest możliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?