Mówiła, że miała wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy, by nie trafić do więzienia. Od najstarszej z pań chciała 40 tysięcy złotych, od najmłodszej aż 85 tysięcy.
- Wszystkie trzy kobiety, które odebrały telefon szybko zorientowały się, że to próba oszustwa i przerwały rozmowę - mówi Ewa Libuda, oficer prasowy ostrowieckiej policji i przypomina, by w żadnym wypadku nie wierzyć w telefoniczne prośby o pożyczkę i nie przekazywać pieniędzy nieznajomym osobom.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?