Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces kielczanki oskarżonej o zabójstwo męża. Prokurator żąda 12 lat

/bek/
12 lat więzienia żąda prokurator dla 48-letniej kielczanki oskarżonej o zabójstwo męża. Sąd uprzedził o możliwości zmiany kwalifikacji czynu, o który oskarżona jest kobieta, na zabójstwo w afekcie, czyli pod wpływem silnego wzburzenia.

Przypomnijmy. Do tragedii doszło na początku maja 2010 roku. W jednym z mieszkań w kieleckiej dzielnicy Białogon od ciosu nożem w klatkę piersiową zginął 48-letni mężczyzna. Policjanci zatrzymali jego 48-letnią żonę. Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa. Proces w tej sprawie toczy się w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Wczoraj sąd przesłuchał biegłych psychiatrów i psychologa, którzy badali oskarżoną oraz wysłuchał mów końcowych prokuratora i obrońcy.

- Relacje oskarżonej z mężem układały się źle. Czuła się upokarzana i miała zaniżoną samoocenę - stwierdził biegły psycholog. - Można przyjąć, że przed samym zdarzeniem znajdowała się w dużym stresie, spowodowanym spiętrzeniem negatywnych emocji i miała poczucie krzywdy.

Podobną opinię wydali biegli psychiatrzy, którzy tłumaczyli: - Oskarżona nie potrafiła rozwiązać narastającego konfliktu. Jej zachowanie miało cechy zachowania impulsywnego. Tego dnia była pod wpływem alkoholu, ale nie wiemy, w jakim stopniu to przyczyniło się do takiego zachowania - relacjonowali lekarze.

Po wysłuchaniu opinii biegłych sędzia Lena Romańska uprzedziła o możliwości zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo w afekcie, czyli pod wpływem silnego wzburzenia.
Następnie sąd wysłuchał mów końcowych prokuratora i obrońcy.
Oskarżyciel żądał dla 48-latki 12 lat więzienia. - Oskarżona wyjaśniała, że pokrzywdzony sam sobie wbił nóż, ale biegli stwierdzili, że cios był zadany ręką obcą, dlatego jej wyjaśnienia nie są wiarygodne. Poza tym powinna wiedzieć, że zadając cios w klatkę piersiową, może spowodować śmierć męża - argumentował.

Obrońca oskarżonej przychylił się do propozycji sądu dotyczącej zmiany kwalifikacji i prosił o łagodny wymiar kary dla swojej klientki. - Niewątpliwie mamy do czynienia ze zdarzeniem tragicznym ze względu na skutki, ale żaden z dowodów nie wskazuje na zamiar nawet ewentualny zabójstwa - mówił mecenas i dodawał: - Biegli w swojej opinii napisali, że nie kwestionują wyjaśnień, w których oskarżona mówiła, że mąż złapał ją za rękę i przyciągnął nóż do swojej klatki piersiowej.

Sąd wyda w tej sprawie wyrok w piątek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie