Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie szkoły w Głazowie

/GOP/
Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie rzekomych nieprawidłowości przy przekazaniu szkoły podstawowej w Głazowie (gmina Obrazów) Stowarzyszeniu "Nasz Region".

Autorzy wniosku skierowanego do prokuratury zarzucili wójtowi Obrazowa Krzysztofowi Tworkowi, w związku z przekazaniem szkoły stowarzyszeniu, przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu społecznego. Kolejny zarzut dotyczył podrobienia podpisów pod pismem z dnia 21 maja 2012 roku w tej samej sprawie.

Szkoła w Głazowie jest prowadzona przez Stowarzyszenie "Nasz Region" od stycznia tego roku. Awantura wokół przekazania wybuchła nieco później, a impulsem stała się sprawa podstawówki w Bilczy, która również miała być przekształcona, ostatecznie jednak radni nie wyrazili na to zgody.

Mieszkańcy i nauczyciele z Głazowa poczuli się pokrzywdzeni i oszukani. Stwierdzili, że na zmianę organu prowadzącego zgodzili się pod presją. Zaczęli mówić również o złej współpracy ze stowarzyszeniem.

Sprawa pisma skierowanego do wójta, w którym mieszkańcy, dyrekcja i nauczyciele mieli wyrazić zgodę na przekazanie szkoły w ręce stowarzyszenia, wypłynęła na zebraniu zorganizowanym w końcu lutego.

Władze gminy zdecydowanie odrzuciły zarzut o sfałszowaniu podpisów. Wójt Krzysztof Tworek zapewniał, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurami. Najpierw dokładne zbadanie sprawy zlecono radnym. Komisja oświaty nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości.

Wątpliwości wśród nauczycieli i rodziców pozostały, stąd wniosek do prokuratury. Śledczy odmówili wszczęcia postępowania "wobec braku znamion czynu zabronionego".

"W trakcie postępowania sprawdzającego bezspornie ustalono, że na piśmie z dnia 21 maja 2012 roku podpisy osób uczestniczących w tym spotkaniu są oryginalne i pochodzą od osób, które widnieją na tym piśmie. Osoby te podczas rozpytania stwierdziły, iż treść tego pisma jest faktycznie tą treścią, pod którą składały podpisy" - czytamy w decyzji.

Jak stwierdziła prokuratura, wójt, przekazując szkołę stowarzyszeniu, nie przekroczył uprawnień. Najpierw powiadomił o swoim zamiarze osoby zainteresowane, a następnie przedłożył projekt uchwały w tej sprawie na sesji Rady Gminy.

To uchwała, podkreślają śledczy, jest wiążąca przy przekazaniu szkoły, zgoda rodziców lub nauczycieli nie jest wymagana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie